Pogoń Prudnik gra u siebie

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Występ Tomasza Nowakowskiego w dzisiejszym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania.
Występ Tomasza Nowakowskiego w dzisiejszym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania. Sławomir Jakubowski
Podopieczni trenera Tomasza Michalaka zmierzą się z SKK Siedlce.

Początek sezonu jest w wykonaniu prudnickiej drużyny bardzo udany. Po sześciu kolejkach z bilansem czterech zwycięstw i dwóch porażek zajmuje 4. miejsce w tabeli. Na dodatek w sześciu najbliższych kolejkach Pogoń aż pięć razy zagra we własnej hali, która jest jej atutem.

- Jak się wygrywa to humory w zespole są zawsze dobre - mówi trener Pogoni Tomasz Michalak. - Chcemy je jednak sobie jeszcze poprawić. Teraz teoretycznie przed nami seria takich spotkań, w której powinno być łatwiej o zwycięstwa. To jednak tylko teoria. Musimy być skupieni i czujni. Nie można absolutnie zakładać zdobycia dwóch punktów przed meczem, bo na każdą wygraną trzeba się będzie solidnie napracować.

Pierwszy z rywali - SKK Siedlce po słabym początku sezonu (cztery porażki) w dwóch ostatnich kolejkach wygrał i w gronie 16 drużyn zajmuje 12. miejsce. Mimo tych zwycięstw sobotnich rywali w dwóch ostatnich meczach, to jednak Pogoń jest faworytem tego meczu i jeśli myśli o miejscu w górnej połowie tabeli nie powinna tego spotkania przegrać.

Prudniczanie w minioną niedzielę wygrali na wyjeździe z zespołem rezerw ekstraklasowej Rosy Radom, a to zwycięstwo było tym cenniejsze, że nie mógł zagrać zmagający się z bólem pleców najlepszy strzelec ligi po pięciu kolejkach - Tomasz Nowakowski. Jego występ przeciwko drużynie z Siedlec też jest niepewny.

- Tomek nie trenował w minionym tygodniu - mówi trener Michalak. - Brał zabiegi, które miały mu pomóc. Decyzja o tym czy zagra w sobotę pewnie zapadnie przed meczem. Jeśli nie będzie w pełni sił, to nie będzie sensu ryzykować pogłębienia kontuzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska