Prowadząca w tabeli z kompletem 12 punktów nasza Pogoń zmierzy się z WKK Wrocław. Rywale są na 3. pozycji i mają osiem punktów, ale też rozegrali o jeden mecz mniej.
Przed rozpoczęciem rozgrywek to właśnie zespół ze stolicy Dolnego Śląska uznawano za faworyta rozgrywek.
W jego składzie wiele jest utalentowanej młodzieży, a przed tym sezonem został on dodatkowo wzmocniony. Doszli bowiem trzej zawodnicy ze Śląska Wrocław, który w poprzednim sezonie wygrał rozgrywki II ligi pokonując w półfinale play off po zaciętej rywalizacji prudniczan. Są to: doświadczony center (212 cm wzrostu), były reprezentant Polski - Mirosław Łopatka, a także Mateusz Płatek i Artur Grygiel.
- Przeciwnik jest mocny, ale na pewno do pokonania - ocenia trener Pogoni Tomasz Michalak. - Udowodniły to już w tym sezonie drużyny Sudetów Jelenia Góra i AZS-u Katowice, które wygrały z WKK i to we Wrocławiu. Nas na pewno też stać na zwycięstwo i taki jest też nasz cel. Gorzej, że nie brakuje nam problemów kadrowych.
W zespole Pogoni kontuzję leczy drugi rozgrywający Jarosław Oleksy. Na zdrowie narzekają też: Maciej Lepczyński (bóle pleców) i Krzysztof Bolibrzuch (kontuzja kolana), a Marcin Łakis jest po chorobie.
W ubiegłym sezonie Pogoń z WKK cztery razy gładko wygrała (runda zasadnicza i ćwierćfinał play off). Wrocławianie byli jednak wówczas personalnie dużo słabsi niż są obecnie.
Pogoń Prudnik - WKK Wrocław. Sobota, godz. 17.30, hala ul. Łucznicza. Bilety: 10 i 5 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?