Pogoń Prudnik nie sprostała liderowi rozgrywek

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
W ostatnim meczu rundy zasadniczej I ligi Pogoń Prudnik uległa liderowi z Krosna.
W ostatnim meczu rundy zasadniczej I ligi Pogoń Prudnik uległa liderowi z Krosna. Oliwer Kubus
W ostatnim meczu rundy zasadniczej I ligi koszykarzy Pogoń Prudnik przegrała z Miastem Szkła Krosno 57:66.

Już przed spotkaniem było wiadomo, że aby pokonać dominatora rozgrywek, który na wyjeździe nie przegrał, Pogoń musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i dodatkowo liczyć na łut szczęścia. Niestety, żaden z tych warunków nie został spełniony. Prudniczanie zagrali przeciętnie, a fortuna również im nie sprzyjała.

- Zbyt często się zacinaliśmy - tłumaczył rozgrywający Pogoni Grzegorz Mordzak. - Graliśmy dobrze i nagle coś się psuło. I tak w koło Macieju. Zespół z Krosna to wykorzystał, potwierdzając, że nieprzypadkowo zajmuje pozycję lidera.

Mecz rozpoczął się jednak dla gospodarzy obiecująco. Pewni pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej krośnianie przystąpili do starcia zbyt rozluźnieni, a walczący o utrzymanie 6. pozycji prudniczanie chcieli za wszelką cenę wypracować przewagę. To im się udało. Prowadzili 9:4, a po rzucie Pawła Bogdanowicza, byłego zawodnika Miasta Szkła, nawet 15:7. Po pierwszej kwarcie mieli zaliczkę 6 punktów.

W drugiej części goście wzięli się do odrabiania strat i błyskawicznie doprowadzili do remisu. Uruchomili swoją najmocniejszą broń, czyli rzuty z dystansu. W sumie aż ośmiokrotnie trafiali za trzy punkty. Przy zaledwie czterech udanych próbach miejscowych był to element decydujący o zwycięstwie.

- Przeciwnik był skuteczniejszy - podkreślał Mordzak. - Nam rzuty, które zwykle w tej hali lądowały w koszu, tym razem nie wpadały. Trafił nam się słabszy dzień.

Przyjezdni do połowy wygrywali 31:24, a w tym sezonie nie zwykli takiej przewagi trwonić. Po zmianie stron kontrolowali przebieg meczu. Pogoń co jakiś czas zbliżała się do rywali, ale nie na tyle, by krośnianie musieli obawiać się o końcowe rozstrzygnięcie. Ostatecznie lider tabeli zwyciężył 66:57, kończąc sezon zasadniczy z fantastycznym bilansem 29 wygranych i jednej porażki.

- Przez 25 minut nawiązywaliśmy równą walkę - mówił szkoleniowiec Pogoni Tomasz Michalak. - Był moment, kiedy dochodziliśmy przeciwników, ale wtedy dało się zauważyć klasę gości. Słaba skuteczność w rzutach dystansowych oraz zbyt duża liczba strat przeważyły o naszej porażce. W spotkaniach z takimi zespołami od razu jest się za to karconym, zwłaszcza że krośnianie to najlepiej broniąca drużyna ligi. Wstydu nie przynieśliśmy, jednak z pewnością mogło być lepiej.

Kibice, szczególnie kiedy Pogoń zaczęła tracić dystans do rywala, spoglądali także na wydarzenia z Bydgoszczy, gdzie Astoria podejmowała rezerwy Śląska Wrocław. Gdyby bydgoszczanie potknęli się na tej przeszkodzie i przegrali, nasza ekipa przystępowałaby do fazy play off z 6. miejsca. Astoria jednak po ciężkim boju zwyciężyła 79:76 i w tabeli zepchnęła Pogoń na 7. lokatę. To oznacza, że prudniczanie w kolejnej rundzie zmierzą się z Sokołem Łańcut.

- Wielkiego zmęczenia nie odczuwamy, lecz ostatnio nawiedziła nas fala chorób, przez co jeszcze nie wszyscy są zdrowi i gotowi do walki na najwyższych obrotach - wyjaśniał Mordzak. - Do Łańcuta jedziemy z pozytywnym nastawieniem. W play offach niespodzianki często się zdarzają i mam nadzieję, że będziemy autorami jednej z nich. Gdyby chociaż raz udało się wygrać na wyjeździe, to u siebie, niesieni dopingiem publiczności, jesteśmy w stanie pokusić się o wyeliminowanie Sokoła.

Pogoń Prudnik - Miasto Szkła Krosno 57:66 (16:10, 8:21, 17:18, 16:17)

Pogoń: Mordzak 8, Cichoń 11 (1x3), Madziar 4, Stalicki 5 (1x3), Wojdyła 12 - Chmielarz, Bogdanowicz 5 (1x3), Nowakowski 9, Nowerski, Grygiel 3 (1x3), Leszczyński. Trener Tomasz Michalak.
Miasto Szkła: Oczkowicz 11 (1x3), Dłuski 7, Bręk 5 (1x3), Pełka 4 (1x3), Rduch 13 (3x3) - Pisarczyk 16, Baran, Małgorzaciak 10 (2x3). Trener Michał Baran.

Sędziowali: Adam Krasuski (Katowice), Michał Kuzia (Bytom), Mirosław Wysocki (Rybnik). Widzów 700.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska