Drużyna z Łańcuta, która w rundzie zasadniczej zajęła 2. miejsce, przyjechała do Prudnika pewna swego, ponieważ by awansować do następnej rundy, potrzebowała jednego zwycięstwa. Podopieczni Tomasza Michalaka stali pod ścianą, jednak w sobotę na parkiet wyszli bardzo zmobilizowani i z wielką ambicją walczyli o każdą piłkę. Zostali nagrodzeni wygraną i w niedzielę przystąpili do czwartego meczu.
Podrażnieni porażką zawodnicy z Łańcuta chcieli za wszelką cenę się zrehabilitować i jak najszybciej osiągnąć bezpieczną zaliczkę. To im się powiodło. Trafiali zdecydowanie częściej niż w poprzednim meczu, a gospodarze jakby nie wyszli z szatni. Poczynaniami przyjezdnych fantastycznie kierował Krzysztof Jakóbczyk (17 punktów do przerwy). W głównej mierze dzięki niemu w 6. min na tablicy świetlnej widniał wynik 11:0 na korzyść Sokoła. Gospodarze na pierwsze punkty czekali aż sześć minut. Kiedy jednak się przełamali, to na nowo uwierzyli w pokonanie faworyzowanego przeciwnika.
Po zejściu Jakóbczyka gra gości przestała się kleić, a nasi złapali wiatr w żagle i szybko odrobili straty. Po rzucie Grzegorza Mordzaka prowadzili nawet 24:23. Od tej chwili na parkiecie trwała wyrównana walka i żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć.
Przed ostatnią kwartą prudniczanie wygrywali 55:54, co zwiastowało ogromne emocje. Wynik faktycznie ważył się do ostatniej syreny. Kibice ucieszyli się na niespełna dwie minuty przed końcem, gdy Tomasz Wojdyła dał Pogoni prowadzenie 69:65. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Adrian Mroczek-Truskowski. Dwukrotnie trafił za trzy i to Sokół prowadził 73:71. Gospodarzom zostało 26 sek. na rozegranie decydującej akcji. Z dystansu pomylił się jednak Wojciech Leszczyński, a na trybunach rozległ jęk zawodu. Wynik już się nie zmienił i Pogoń tym samym zakończyła sezon.
Pogoń Prudnik - Sokół Łańcut 71:73 (10:18, 23:16, 22:20, 16:19)
Pogoń: Chmielarz 2, Bogdanowicz, Mordzak 17 (1x3), Wojdyła 14, Madziar 14 (1x3) - Nowakowski 15 (1x3), Leszczyński 9 (1x3). Trener Tomasz Michalak.
Sokół: Kulikowski 10, Koszuta 6, Mroczek-Truskowski 8 (2x3), Klima, Jakóbczyk 25 (2x3) - Fortuna, Pławucki 8 (2x3), Balawender 2, Czerwonka, Wrona 12, Pisarczyk 2. Trener Dariusz Kaszowski.
Sędziowali: Dariusz Nejman, Andrzej Walczak (obaj Włocławek) i Marcin Wasilewski (Bydgoszcz) Widzów 700.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?