Pogrzeb Bogdana Pszenicy w piątek w Strojcu

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Bogdan Pszenica (1957-2017)
Bogdan Pszenica (1957-2017) Mirosław Dragon
Znany opolski biznesmen Bogdan Pszenica zostanie pochowany na cmentarzu w rodzinnym Strojcu koło Praszki. Msza pogrzebowa rozpocznie się w piątek o godz. 12.00 w kościele parafialnym w Strojcu.

Bogdan Pszenica zmarł nagle w nocy z poniedziałku na wtorek. Miał 59 lat.

Był właścicielem jednej z pięciu najlepszych narzędziowni na świecie (wg międzynarodowego rankingu Machinink Expert). Zbudował ją od podstaw w ciągu 20 lat. W 1997 r. zaczynał w przydomowym garażu.

Pogrzeb Bogdana Pszenicy odbędzie się w piątek o godz. 12.00 w kościele parafialnym pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Strojcu. Zostanie pochowany na cmentarzu w Strojcu.

Bogdan Pszenica oprócz prowadzenia swojego biznesu działał także aktywnie w Klubie 150, skupiającym najprężniejsze firmy z regionu. Występował tam w roli nieformalnego rzecznika rodzinnych, lokalnych firm.

Alarmował, że zagraniczni inwestorzy są traktowani dużo lepiej od lekceważonych lokalnych przedsiębiorców.

- To jest problem ogólnopolski: gminy przygotowują tereny inwestycyjne, oferują ulgi podatkowe, budują drogi dojazdowe i kłaniają się w pas zagranicznym inwestorom, którzy często budują zakład za 15-20 mln euro, ale zatrudniają w nim zaledwie kilkunastu pracowników - mówił Bogdan Pszenica. – Natomiast o taką firmę, jak nasza, zatrudniającą prawie stu ludzi, nikt nie dba. A to my zatrudniamy mieszkańców, kształcimy ich od podstaw. Panuje jednak przeświadczenie, że to przecież firma Janka czy Bogdana, człowieka stąd. Skoro się wzbogacił i chce rozbudować zakład, to niech sam sobie radzi.

Tymczasem to rodzinne firmy mają tę wielką zaletę, że nie myślą tylko - tak jak korporacje - o cięciu kosztów i maksymalizacji zysków. Są za to hojnymi lokalnymi sponsorami. Narzędziownia Pszenica sponsoruje m.in. strażaków, piłkarzy, szkołę i muzeum w Praszce.

- Strażacy z Praszki kupili wóz strażacki, do zakupu dołożyli z własnych pieniędzy, sami remontują remizę, więc aż przykro byłoby im nie pomagać! - mówił Bogdan Pszenica.

Bogdan Pszenica zmarł w trakcie dużej rozbudowy Narzędziowni Pszenica.

Dzisiaj hale narzędziowni w Strojcu mają powierzchnię 1100 metrów kwadratowych. Po rozbudowie zakład powiększy się ponad trzykrotnie. Budowana jest nowa hala o powierzchni 2500 m kw. Dodatkowe 500 m kw. zajmą biura i pomieszczenia socjalne.

Inwestycja pochłonie 10 milionów złotych. Do tego narzędziownia spod Praszki rozpoczyna także własny projekt badawczy.

Celem jest opracowanie innowacyjnych form ciśnieniowych z wykorzystaniem systemu Jet-cooling oraz chłodzenia punktowego form. Projekt badawczy pochłonie 13,5 mln zł, z czego prawie 5 milionów zł wyniesie dotacja unijna.

Po rozbudowie Narzędziownia Pszenica ma zatrudniać już 120 pracowników.

Przy czym firma ze Strojca sama kształci sobie pracowników od podstaw. Zespołowi Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Praszce podarowała dwie pełnowymiarowe maszyny CNC. Na tych obrabiarkach przeprowadzane są egzaminy zawodowe.

25 uczniów z Praszki odbywa praktyki w zakładzie w Strojcu. Firma zatrudniła specjalnie dla nich instruktora, który uczy ich zawodu. Kto się sprawdzi, dostanie etat w firmie.

Na staże przyjeżdżają studenci politechniki. Najlepsi zostaną zatrudnieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska