Pogrzeb Samanty. W Jasieniu żegnały ją tłumy

Tomasz Dragan
W ostatniej drodze Samancie towarzyszyli jej przyjaciele i koledzy z gimnazjum.
W ostatniej drodze Samancie towarzyszyli jej przyjaciele i koledzy z gimnazjum. Tomasz Dragan
Rodzina, przyjaciele, mieszkańcy gminy Lasowice Wielkie i tłumy rówieśników z gimnazjum towarzyszyły Samancie w jej ostatniej drodze. Dziewczynę pochowano na cmentarzu w rodzinnym Jasieniu.

Za trumną Samanty szła delegacja uczniów z gimnazjum niosąc jej zdjęcie. Na cmentarzu było biało od kwiatów, którymi rówieśnicy żegnali swoją koleżankę. Płakali nie tylko jej przyjaciele ze szkoły, ale również nauczyciele, sąsiedzi. O podniosłą oprawę ceremonii zadbała jasieńska orkiestra dęta, której muzycy z trudem utrzymywali instrumenty z dłoniach.

- Żegnamy ciebie Samanto z wielkim bólem. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach - mówiła ciotka dziewczyny.

W kazaniu pogrzebowym podczas mszy św. proboszcz parafii Lasowice Wielkie, ks. Andrzej Szymon podkreślał znaczenie tajemnicy śmierci człowieka.

- Starajmy się, każdy indywidualnie w swoim sercu, aby śmierć Samanty nie poszła na marne. Śmierć bowiem jest etapem dojścia do Chrystusa, na które człowiek przygotowuje się w życiu doczesnym - mówił proboszcz.

Samanta została pochowana tuż obok kościoła. Mieszkańcy wracając z pogrzebu płakali, zadając sobie pytanie o powody, dla których nastolatka straciła życie.

- Cała wieś czeka na wyjaśnienie tej strasznej zagadki. Jesteśmy przybici, że nadal nie udało się zatrzymać sprawcy zbrodni - dodaje sołtys Jasienia Rajmund Kinder.

Policja jak na razie nie udziela informacji na temat prowadzonego śledztwa. Również prokuratura intensywnie pracuje nad wyjaśnieniem sprawy zabójstwa Samanty. Na razie jednak wiadomo, że śledczy jak i funkcjonariusze czekają na wszystkie sygnały mogące pomóc w ujęciu sprawcy zbrodni.

Ciało Samanty zostało znalezione w lesie pomiędzy Ładzą, a Kaniowem. Dziewczyna miała ranę ciętą gardła. Sprawca porzucił zwłoki w nocy z soboty na niedzielę. Dlatego policjanci szukają osób, które w nocy z soboty na niedzielę (11/12 czerwca) po godzinie 23.00 poruszały się drogą krajową nr 45 na trasie Kluczbork - Opole, w okolicy Jasienia.

Poszukiwani są świadkowie, którzy mogli widzieć stającą przy drodze młodą dziewczynę lub widziały samochód, którego kierowca parkował przy drodze, rozmawiał, zabierał do pojazdu lub też podwoził dziewczynę w wieku 16 lat. Samanta miała około 160 cm wzrostu, była szczupłej budowy ciała, ubrana w charakterystyczną ciemną bluzę z kapturem i kolorowym nadrukiem, jasne spodnie dżinsowe (rybaczki).

Osoby mające informacje mogące przyczynić się do ustalenia okoliczności śmierci nastolatki proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z Komendą Miejską Policji w Opolu ul. Powolnego 1, numery telefonów 77 422 26 46, 77 422 26 48, 77 4222647, 77 422 25 54, 77 422 25 56, najbliższą jednostką policji, tel. 112 lub 997 z telefonów stacjonarnych lub Prokuraturą Rejonową w Brzegu, tel. 77 416 20 35.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska