Pojawiają się znów oferty pracy

Tomasz Gdula [email protected] 077 48 49 528
- Z pewnością można powiedzieć, że udało się zahamować wzrost bezrobocia - komentuje Katarzyna Rybak. Przestrzega jednak przez hurraoptymizmem. (fot. archiwum)
- Z pewnością można powiedzieć, że udało się zahamować wzrost bezrobocia - komentuje Katarzyna Rybak. Przestrzega jednak przez hurraoptymizmem. (fot. archiwum)
W kwietniu z list powiatowych urzędów pracy ubyło ponad tysiąc osób. To dowód, że wzrost bezrobocia został zahamowany. Pytanie, na jak długo?

Już przed tygodniem informowaliśmy, że z prognoz za kwiecień wynika, iż bezrobocie na Opolszczyźnie zaczęło spadać. Na zorganizowanej kilkanaście dni temu w Kędzierzynie-Koźlu konferencji antykryzysowej marszałek województwa Józef Sebesta zapowiadał, że liczba osób poszukujących pracy zmaleje o 400.

Zobacz: Miliony w końcu trafiły do urzędów pracy

- Taki spadek udało nam się odnotować w samym tylko powiecie nyskim - informuje na podstawie raportów z poszczególnych powiatów Katarzyna Rybak, kierownik Obserwatorium Rynku Pracy w Opolu. - Tak znacząca poprawa to efekt uruchomienia w Nysie wszystkich dostępnych instrumentów walki z bezrobociem. Tamtejszy powiat dostał na ten cel najwięcej pieniędzy, gdyż były one dzielone według zasady: im większe bezrobocie, tym hojniejsze wsparcie.

Zobacz: Rynek pracy dla Polaków otwarły kolejne państwa

Poza Nysą bezrobocie najwyraźniej spadło także w Prudniku (o 200 osób), Brzegu (o 161 osób) oraz Głubczycach i Kędzierzynie-Koźlu, gdzie spadek wyniósł odpowiednio 133 i 103 osoby.

Niektóre opolskie powiaty w kwietniu odnotowały jednak minimalny wzrost bezrobocia. Największy - o 46 osób - miał miejsce w Oleśnie, lecz negatywna tendencja nie ominęła też Namysłowa i Krapkowic.

Ogólny trend jest jednak zdecydowanie pozytywny

- Z pewnością można powiedzieć, że udało się zahamować wzrost bezrobocia - komentuje Katarzyna Rybak. Przestrzega jednak przez hurraoptymizmem. - Ostatnie prognozy dla polskiej gospodarki nie są najlepsze, a od niej właśnie zależeć będą tendencje na rynku pracy w naszym województwie. Dlatego trudno dziś snuć dalekosiężne przewidywania na temat stopy bezrobocia, jaką będziemy notować.

Na krótką metę można za to założyć, że w najbliższych tygodniach, czyli do końca czerwca pozytywne tendencje utrzymają się, gdyż wskazują na to doświadczenia minionych lat.

Jak bronić się przed bezrobociem?

Opolszczyzna otrzymała na ten cel 70 mln. zł z Funduszu Pracy. Kwota ta zostanie podzielona między powiatowe urzędy pracy i wykorzystana m.in. na szkolenia, roboty społecznie użyteczne itp. Przykład Nysy dowodzi, że właściwe wydanie pieniędzy może przynieść wymierne rezultaty.

Tamtejszy PUP w ramach aktywizacji bezrobotnych prowadzi m.in. program, którego celem jest przygotowanie do prowadzenia własnej działalności gospodarczej pod hasłem „Nysa - miasto budzi się”. Od 1 maja realizuje też program „Wykwalifikowani - do pracy!!!”.

Zobacz: Nowy zawód dla byłych pracownic Coroplastu

Głównym celem projektu jest wsparcie osób dorosłych, które z własnej inicjatywy deklarują chęć przystąpienia do egzaminu zewnętrznego i formalnego potwierdzenia posiadanych kwalifikacji ogólnych i zawodowych. Chodzi o zdobycie dokumentów, potwierdzających umiejętności nabyte w trakcie dotychczasowej praktyki zawodowej, lub inną nieoficjalną drogą.

W ramach projektu zaplanowano zajęcia przygotowawcze, przewidziane na 40 godzin. Mają one służyć zapoznaniu się ze strukturą i formą egzaminu oraz wymaganymi zagadnieniami. Drugą część stanowią same egzaminy. Program „Wykwalifikowani - do pracy!!!” będzie realizowany do końca marca 2010 i pochłonie 300 tys. zł.

Nyski PUP uczestniczy też w programie „Opolskie - ludzie, pasja, sport”, adresowanym do osób, którzy mają pracę, lecz chcą poszerzyć posiadane kwalifikacje, bądź też zdobyć nowe. W projekcie, którego skala obejmuje cały region, weźmie udział 300 dorosłych, posiadających wykształcenie co najmniej średnie, którzy z własnej inicjatywy chcą się dokształcić, zdobywając tytuł instruktora w wybranej dyscyplinie sportu.

Zajęcia obejmują część ogólną, czyli teoretyczne podstawy sportu oraz część specjalistyczną, na którą składają się kursy w zakresie poszczególnych dyscyplin. A tych jest cały wachlarz: piłka nożna, piłka siatkowa, koszykówka, piłka ręczna, szachy, judo, karate, badminton, tenis stołowy, łucznictwo, strzelectwo sportowe, gimnastyka i lekkoatletyka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska