Pojedynek mistrzów

Redakcja
Dzisiaj i jutro w hali kędzierzyńskiego Mostostalu rozegrane zostaną pierwsze mecze finałowe w ekstraklasie. Miejscowi siatkarze zagrają o czwarty w swej historii i trzeci z rzędu tytuł. Ich rywalem jest Galaxia Częstochowa.

Mostostal po raz trzeci z rzędu ma szanse wywalczyć podwójną koronę. W poprzednich dwóch sezonach sięgał bowiem po tytuł mistrzów kraju oraz Puchar Polski. W tym roku obronił już to drugie trofeum, pokonując w finałowej walce Galaxię.

Zespół z Częstochowy pała więc chęcią rewanżu, a kędzierzynianie zamierzają podtrzymać zwycięską passę nad ekipą spod Jasnej Góry, z którą w tym i poprzednim sezonie wygrali 10 meczów z rzędu.
- Obie drużyny znają się doskonale i nikt nikogo nie zaskoczy nowymi rozwiązaniami - mówi Andrzej Kubacki, II trener Mostostalu. - Problem w tym, kto potrafi lepiej zrealizować założenia taktyczne. My będziemy się starali nie dopuścić do tego, by Galaxia mogła wykorzystać swoją najgroźniejszą broń, jaką jest gra środkowych. Jeśli potrafimy naszą zagrywką skutecznie zneutralizować poczynania środkowych i narzucić swój styl, to nie powinniśmy mieć problemów z odniesieniem dwóch zwycięstw.

W zeszłorocznym finale ligi Mostostal nie oddał Galaxii ani jednego meczu, jednak wielu obserwatorów twierdzi, że w tym sezonie zespół z Częstochowy jest silniejszy i stawi mistrzom Polski twardszy opór.
- Galaxia zmontowała mocniejszą drużynę i w tym roku będzie nam znacznie trudniej wygrać ligę - mówił przed sezonem Waldemar Wspaniały, kędzierzyński szkoleniowiec. Jego słowa znalazły potwierdzenie w rozgrywkach ligowych oraz w dwóch rundach play off. Mostostal w tym sezonie wygrywał z Galaxią, ale nie były to jednostronne mecze. Także statystyki świadczą o wyrównanym poziomie obu drużyn. Mistrzowie Polski najlepiej prezentują się w ataku (57,18 procent skuteczności), ale tuż za nimi jest Galaxia (54,42 proc.), kędzierzynianie lepiej od rywali stoją jeszcze pod względem przyjęcia zagrywki (59,75 do 54,29 proc.), natomiast Galaxia wyżej od mistrzów Polski plasuje się pod względem skuteczności bloku, zagrywki i obrony.
- Nie do końca wierzę w statystyki - analizuje Kubacki. - Sama statystyka jest pewnym wykładnikiem, jednak różne informacje wprowadzają ludzie, którzy przyjmują inne kryteria ocen poszczególnych elementów. Dlatego nie w pełni zgadzam się z takimi wynikami. Uważam, że mamy zdecydowanie lepszy atak i zagrywkę od Galaxii, ale także lepsze przyjęcie i obronę. Te elementy mają decydujący wpływ na wynik meczu i wierzę, że jesteśmy w stanie wygrać dwa mecze w Kędzierzynie, a potem będziemy szukać rozwiązania w Częstochowie. Natomiast nie ulega wątpliwości, że Galaxia jest silniejsza niż w poprzednim sezonie. Poza tym w obecnej chwili to nieco inny zespół niż ten, który rozpoczął rozgrywki. Ma nowego rozgrywającego, Andrzeja Stelmach i atakującego, Grzegorza Szymańskiego.

DROGA DO FINAŁU
Od początku sezonu obie ekipy uważano za głównych faworytów i typowano na finalistów rozgrywek. Zgodnie z oczekiwaniami Mostostal i Galaxia nie miały sobie równych zarówno w rundzie zasadniczej, jak również w dwóch rundach play off.
Na koniec rundy zasadniczej:
1. Mostostal         18         48         52:18
2. Galaxia         18         39         47:24
I runda play off
Mostostal - AZS PZU Olsztyn 3:0, 3:1, 3:0
Galaxia - Stolarka Wołomin 3:0, 3:0, 3:0
II runda play off
Mostostal - Skra Bełchatów 3:2, 3:0, 3:1
Galaxia - Ivett Jastrzębie 3:0, 3:2, 3:1
Finał
Mostostal - Galaxia ???

Bardzo mocno w końcowy sukces wierzą kędzierzyńscy siatkarze, którzy chcą wykorzystać atut własnego boiska, a za tydzień szukać szansy na zakończenie rywalizacji na terenie rywala.
- Wiemy, o co gramy i nie trzeba nas specjalnie motywować, w zespole panują bardzo bojowe nastroje - mówi reprezentacyjny przyjmujący Mostostalu, Sebastian Świderski. - Cieszy powrót do pełnych treningów Rafała Musielaka i Jarka Stancelewskiego. Rafał już atakuje i tylko od trenera zależy, czy zagra na libero, czy też na przyjęciu i ataku. Zespół z Częstochowy dysponuje trudną zagrywką i ma szczelny blok. Dlatego ostatnio dużo pracowaliśmy nad poprawieniem naszego przyjęcia. Bardzo chcielibyśmy powtórzyć sukces z poprzedniego roku, ale wygranie finału w stosunku trzy do zera będzie niezwykle trudne. Galaxia jest dojrzalszym i mocniejszym zespołem niż przed rokiem. Na razie koncentrujemy się na meczach u siebie i wierzymy, że nasza publiczność pomoże nam w odniesieniu dwóch zwycięstw.
Finał rozgrywany jest do trzech zwycięstw. Po spotkaniach w Kędzierzynie (dzisiaj o godz. 18.00 i w sobotę o godz. 17.00), trzeci i ewentualnie czwarty mecz odbędzie się w następny weekend w Częstochowie. Jeżeli po czterech pojedynkach będzie remis, to piąty, decydujący mecz odbędzie się 1 maja w Kędzierzynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska