Pokażą przyszłość komunikacyjną Opola

Archiwum
Jeśli Opole nie zbuduje kolejnych dwóch przepraw przez Odrę, to za 10-15 lat czeka miasto paraliż komunikacyjny.
Jeśli Opole nie zbuduje kolejnych dwóch przepraw przez Odrę, to za 10-15 lat czeka miasto paraliż komunikacyjny. Archiwum
We wtorek o godzinie 13 w opolskim ratuszu prezentacja opracowania firmy Inkom, która próbowała m.in. odpowiedzieć na pytanie, jaki wariant przeprawy przez Odrę jest najlepszy.

Na prezentację może przyjść każdy. Ci którzy się skuszą, będą mogli zobaczyć jak Inkom prognozuje przyszłość komunikacyjną miasta.

- Już widać jednak, że miasto potrzebuje nie jednej przeprawy przez Odrę, ale dwóch. Jedną z nich powinna być obwodnica południowa, drugą trasa przez wyspę Bolko lub Pasiekę - mówi prezydent Opola. - Jeśli te połączenia drogowe nie powstaną, to za 10-15 lat czeka miasto paraliż komunikacyjny. To prognoza oparta na tym, że stale rośnie liczba samochodów, a dodatkowy ruch będzie generować także stały rozwój miasta.

W najbliższej przyszłości miasto chce budować jedną przeprawę przez Odrę.

- Ale teraz czeka nas kolejny krok i zlecenie opracowania koncepcji wszystkich trzech planowanych tras, a także uzyskanie dla nich decyzji środowiskowych - wyjaśnia Zembaczyński. - Bez nich się nie obejdzie. Może się bowiem okazać, że dana trasa, choć potrzebna ze względów komunikacyjnych, nie jest możliwa do realizacji np. z powodu ochrony środowiska naturalnego czy problemów technicznych. Dopiero gotowe koncepcje możemy pokazywać, porównywać i poddać ocenie mieszkańców. Tak jak zapowiadałem, w tej sprawie odbędą się konsultacje społeczne i to po nich podejmiemy ostateczną decyzję - zapowiada prezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska