Pokłócili się o dzieci

Raf
- Wygrałem przetarg, a potem urzędnicy mnie oszukali - twierdzi właściciel firmy transportowej.

W gminie Tarnów Opolski wszystkiemu zaprzeczają. Stanisław Proszkowiec ma firmę transportową. W maju wygrał przetarg na dowóz dzieci w gminie Tarnów Opolski do podstawówki i gimnazjum w stolicy gminy. Umowy jednak z nim nie podpisano.

- Miałem najkorzystniejszą ofertę. Podałem najniższą cenę. Kiedy zjawiłem się w biurze obsługi oświaty samorządowej, jego kierownik zaczął mnie przekonywać, że nie spełniam warunków, których wymagano w przetargu. Po co więc mnie wybrali? W efekcie umowę podpisał kto innym - przewoźnik mający zakład na terenie gminy - mówi Stanisław Proszkowiec, którego firma mieści się w Opolu.

Wybrany przewoźnik wozi dzieci za cenę ponad dwukrotnie wyższą od tej, którą zaproponował Proszkowiec. Gmina płaci mu dziennie ponad 640 złotych brutto. Proszkowiec chciał jeździć za 312 złotych.
- Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że tak niska cena jest nierealna, ale to przecież pan Proszkowiec uznał, że może za nią jeździć - mówi Krzysztof Sziroky, kierownik biura obsługi oświaty samorządowej w Tarnowie Opolskim. - Jeszcze na dwa dni przed terminem podpisania umowy był u mnie i próbował wymóc na mnie zmianę jej zapisów, co pozwoliłoby zmienić w nowym roku stawki na wyższe. Nie doszliśmy wtedy do porozumienia. A umowy nie zawarliśmy, bo pan Proszkowiec nie stawił się do podpisu w wyznaczonym dniu. Taki jest jedyny powód. Nieprawdą jest, że ktokolwiek stawiał mu dodatkowe warunki. Przecież to byłoby bez sensu gdybym ja nie chciał podpisać umowy, która była dla gminy tak korzystna, jak proponował pan Proszkowiec.

Niezadowolony przewoźnik złożył kilka tygodni temu skargę do Zarządu Gminy Tarnów Opolski. Według informacji, jakie uzyskaliśmy w poniedziałek, władze gminy zajmą się nią prawdopodobnie w najbliższy piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska