To była jedna z największych tego typu imprez na Opolszczyźnie w ostatnim czasie. W sobotnie popołudnie na boisko sportowe do Pokrzywnicy przyjechało blisko 400 strażaków z młodzieżowych i dziecięcych drużyn pożarniczych, którzy wzięli udział w X Regionalnych Zawodach Sikawek Konnych.
Rywalizowali na torze przeszkód, który znajdował się na płycie boiska.
- Zawody polegały na przepchnięciu piłeczki golfowej w wężu pięciometrowym. Potem zawodnicy biegli slalomem między tyczkami a następnie pod "tunelem". Potem podbiegali do starej, zabytkowej sikawki konnej i rozwijali dwa węże, Następnie sześciu zawodników pompowało wodę a jeden trzymał sikawkę i strącał pachołek - tłumaczy Roman Groetschel, wiceprezes zarządu gminnego OSP Pokrzywnica.
Zawody były bardzo widowiskowe, ponieważ młodzież bardzo poważnie podchodzi już do rywalizacji i liczy cenne sekundy. Z kolei dla dzieci była to po prostu świetna zabawa. Najmłodszy strażak miał dwa lata.
Na widowni panowała wspaniała atmosfera. - Jest kiełbasa z grilla, zimne napoje, loteria - chwalił pan Joachim, mieszkaniec Reńskiej Wsi.
Sikawki konne, z których korzystali młodzi strażacy, w większości mają już ponad 100 lat, ale nadal są sprawne.
- Oczywiście od wielu lat nie są już wykorzystywane do akcji gaśniczych, ale wciąż jednostki OSP utrzymują je, konserwują, naprawiają w razie potrzeby. Wszystko po to, by było sprawne na zawodach i pokazach. Dzięki nim możemy opowiadać o historii pożarnictwa na tych ziemiach - mówi Roman Groetschel.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?