Pół tysiąca harcerzy i harcerek biwakowało w weekend na wyspie Bolko. Integrowali się i budowali harcerską wspólnotę

Główna baza zlotu zlokalizowana została na jednej z polan w pobliżu Parku 800-lecia Opola na wyspie Bolko. To tam swoje namioty rozbiło prawie 500 uczestników wydarzenia.

- W tegorocznym zlocie brali udział harcerze, harcerki, harcerze i harcerki starsze, oraz zuchy ze wszystkich hufców Chorągwi Opolskiej ZHP. Mieliśmy tutaj 470 uczestników, więc razem z obsługą było to prawie 500 osób. Jest to niemalże jedna trzecia liczebności całej chorągwi, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z tej liczby – mówi Harcmistrz Adam Panczocha, komendant VII zlotu Chorągwi Opolskiej ZHP.

Tematem przewodnim zlotu było hasło „więzi, które nas łączą”. Program całego wydarzenia dopasowany został do wieku uczestników. W sobotę harcerze i harcerki wzięli udział w grze miejskiej, w trakcie której mieli okazję poznać historię Opola. Zuchy z kolei poznawały w tym czasie dzieje i tożsamość regionów, z których pochodzą.

W harmonogramie zlotu znalazły się też takie aktywności jak: koncert zespołu „Wszyscy Byliśmy Harcerzami”, mistrzostwa w rozpalaniu ognisk czy zorganizowana wspólnie ze stowarzyszeniem „Europa Iuvenis” wielka akcja sprzątania Odry.

Komendant zlotu w rozmowie z nami podkreśla, że tego typu harcerskie spotkania to przygoda, która zostanie zapamiętana przez młodych na długo.

- Harcerstwo to przygoda, wyzwanie i przyjaciele, którzy są obok. Każdy taki zlot jest przygodą i za pomocą tych przygód i przeżywania ich kształtujemy naszych harcerzy do tego by byli w przyszłości odpowiedzialnymi i zaradnymi ludźmi – przekonuje hm. Adam Panczocha.

Ważnym elementem zlotu był też apel kończący. W jego trakcie Chorągiew Opolska ZHP oficjalnie przyjęła imię Bohaterów Powstań Śląskich oraz otrzymała nowy sztandar.

Związek Harcerstwa Polskiego to największa tego typu organizacja działająca w Polsce. Łącznie zrzesza ponad 100 tysięcy członków. Chorągiew Opolska ZHP liczy około 1700 harcerzy, harcerek i zuchów.