Polacy królami Kopenhagi

Wyniki

GP Danii: 1. Hampel - 20 pkt; 2. Gollob - 15; 3. Harris (Anglia) - 13, 4. Andersen (Dania) - 13, 5. Jonsson (Szwecja) - 13, 6. Bjerre (Dania) - 13, 7. Crump - 10, 8. Holder (obaj Australia) - 9, 9. Lindgren - 8, 10. Zetterstroem (obaj Szwecja) - 7, 11. Holta - 6, 12. Woffinden (Anglia) - 5, 13. Pedersen (Dania) - 5, 14. Hancock (USA) - 3, 15. Madsen - 3, 16. Klindt (obaj Dania) - 1, 17. Protasiewicz - 0.

Klasyfikacja: 1. Hampel - 60, 2. Bjerre - 55, 3. Gollob - 54, 4. Crump - 43, 5. Jonsson - 43, 6. Andersen - 37, 7. Pedersen - 36, 8. Holder - 35, 9. Zetterstroem - 31, 10. Harris - 31, 11. Holta - 29, 12. Hancock - 28, 13. Sajfutdinow - 27, 14. Lindgren - 27, 15. Woffinden - 15.

Drugie miejsce na stadionie Parken zajął Tomasz Gollob, a trzeci niespodziewanie był Chris Harris. Lider cyklu Kenneth Bjerre odpadł w powtórzonym wyścigu półfinałowym, dzięki czemu przodownictwo objął Hampel, a Gollob traci do Duńczyka tylko punkt.

Hampel jeździł znakomicie od początku zawodów. Jedyną wpadkę zanotował w ostatnim starcie, jednak w półfinale i finale nie dał szans rywalom. - Ten triumf jest dla mnie bardzo ważny - powiedział Hampel. - Teraz już wiem, że stać mnie na zwycięstwa w cyklu. To bardzo budujące. Cały czas obserwowałem warunki na torze i nie pomyliłem się, a mój team pracował perfekcyjnie.

Świetną dyspozycję prezentowali też Bjerre i Andreas Jonsson. Gollob jeździł w kratkę, jednak pokazał klasę w odpowiednim momencie, wygrywając ostatni swój wyścig. Także w półfinale, kiedy jechał za Hampelem i Bjerre, dopisało mu trochę szczęście. Upadek miał Chris Holder, wyścig został przerwany, a w powtórce Gollob nie dał już szans Bjerremu.

- Byłem zawiedziony widząc czerwone światło - powiedział zmartwiony Bjerre. - Sporo się napracowałem, żeby znaleźć się na tym drugim miejscu. W powtórce Gollob po prostu okazał się lepszy. W drugim półfinale niespodziewanie odpadli Jonsson i dobrze finiszujący w końcówce zawodów Jason Crump. W wyścigu finałowym ze startu uciekł Hampel, a Gollob przeprowadził akcję po zewnętrznej i pewnie usadowił się na drugim miejscu.

- Marzyłem przed tym sezonem o pierwszym zwycięstwie w Grand Prix i ten sen właśnie się spełnia - mówił rozradowany zwycięzca. Blisko półfinałów był też Rune Holta, ale zabrakło mu punktów po wykluczeniu za dotknięcie taśmy. Zastępujący kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa Piotr Protasiewicz nie zdołał natomiast zdobyć punktu.