Polacy nie chcą rozszerzenia dostępu do broni. Jednak sklepy z militariami cieszą się coraz większą popularnością. Co można w nich kupić?

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
Sklepy oferujące produkty militarne cieszą się dużą popularnością. Możemy tam kupić sprzęt do strzelectwa i samoobrony.
Sklepy oferujące produkty militarne cieszą się dużą popularnością. Możemy tam kupić sprzęt do strzelectwa i samoobrony. Adam Jastrzebowski
Z badań CBOS wykona, że Polacy nie chcą szerszego dostępu do broni palnej. Tymczasem sprzedaż w sklepach z militariami w ostatnim czasie wzrosła, do czego bez wątpienia przyczynił się atak Rosji na Ukrainę. Można tam znaleźć różne legalne towary, które mogą być pomocne do obrony czy survivalu. Co kupujemy w sklepach z militariami?

Spis treści

Polacy są przeciwni większemu dostępowi do broni palnej

W lipcu CBOS pytał się Polaków o to, jak powszechne lub ograniczone powinno być prawo do posiadania broni palnej w Polsce.

Największa grupa badanych (35%) jest zdania, że obecne przepisy o dostępie do broni palnej i liczba osób ją posiadających są całkowicie wystarczające. Tyle samo opowiedziało się za większym niż obecnie ograniczeniem, przy czym 9% stwierdziło, że obecne przepisy o dostępie do broni palnej są zbyt liberalne - czytamy w komunikacie CBOS.

Okazuje się, że większość z nas nie chce liberalizacji przepisów o dostępie do broni. 26% uważa, że nikt poza funkcjonariuszami odpowiednich służb mundurowych nie powinien mieć prawa do posiadania broni palnej.

Za większą liberalizacją przepisów w tym zakresie jest natomiast łącznie mniej niż jedna czwarta badanych (23%), przy czym 18% jest zdania, że dostęp do broni palnej powinien być reglamentowany, lecz powinna ją mieć w Polsce większa liczba obywateli niż obecnie, a jedynie co dwudziesty (5%) uważa, że każdy obywatel powinien mieć prawo do posiadania broni palnej, chyba że sąd mu tego zakaże.

Co można kupić w sklepie z militariami?

Tymczasem sklepy oferujące produkty militarne cieszą się dużą popularnością. Możemy tam kupić sprzęt do strzelectwa i samoobrony, taki jak:

  • wiatrówki,
  • broń czarnoprochową,
  • łuki,
  • akcesoria i celowniki do broni palnej,
  • proce,
  • hełmy profesjonalne,
  • okulary strzeleckie,
  • nauszniki ochronne,
  • kamizelki kuloodporne,
  • gazy pieprzowe,
  • pałki teleskopowe,
  • broń hukowa i alarmowa,
  • paralizatory,
  • pistolety gazowe,
  • kajdanki,
  • broń na kule gumowe.

Co ciekawe, w tego typu sklepach znajdziemy także:

  • odzież,
  • buty,
  • latarki i oświetlenie,
  • noże, miecze, maczety,
  • sprzęt przydatny w czasie survivalu,
  • lornetki, teleskopy, dalmierze,
  • noktowizory i termowizory,
  • maski przeciwgazowe.

Wzrost sprzedaży artykułów militarnych. Co to oznacza?

Atak Rosji na Ukrainę spowodował nie tylko napływ imigrantów oraz masowe zakupy do domowych spiżarni. Wielu Polaków ruszyło także po wszelkie akcesoria militarne niewymagające zezwolenia, jak odzież, racje żywnościowe, hełmy czy broń pneumatyczna. Korzystają na tym również sklepy oraz platformy internetowe – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Allegro, największa platforma e-handlu w Polsce podkreśla, że ten typ produktów ciągle jest popularny, a takie artykuły Polacy kupują z myślą o sobie. Sprzedaż utrzymuje się na wyższym poziomie, niż miało to miejsce przed rozpoczęciem wojny.

– W lutym mieliśmy istny boom, po kilku miesiącach sytuacja się uspokoiła, ale rynek wciąż jest na wyższym poziomie, patrząc rok do roku – mówi Marcin Gruszka z Allegro cytowany przez „Rzeczpospolitą”.

Obecnie największym sklepem w Europie z bronią bez zezwolenia, samoobroną i outdoorem jest Militaria.pl, posiadający 11 stacjonarnych punktów sprzedaży w Polsce. W planach jest otwarcie 12. sklepu.

Taki wzrost zainteresowania i sprzedaży tego typu artykułów może wydawać się w kontrze do wyników badań. Może to oznaczać, że Polacy chcą poprawy własnego bezpieczeństwa, ale bez zmian w obecnie obowiązujących przepisach. Wyniki badania CBOS pokazują, że za liberalizacją przepisów o dostępie do broni nie jest zbyt dużo Polaków. Popiera ją mniej niż jedna czwarta badanych.

Dostęp do broni na świecie. Czy Polacy mają czym się bronić?

Jak podaje najnowsza edycja raportu Small Arms Survey, który powstał w Graduate Institute of International and Development Studies w Genewie w 2017 roku, ludność cywilna posiadała na całym świecie ok. 857 mln sztuk broni. Obywatele Stanów Zjednoczonych mieli co czwarty egzemplarz.

Co ciekawe, służby mundurowe, policjanci i armie posiadają ok. 150 mln sztuk broni. To 5 razy mniej niż cywile.

W Polsce aktywne pozwolenie na broń posiada ok. 252 tys. osób. Liczba sztuk broni palnej rośnie przy tym szybciej niż liczba pozwoleń na broń. To oznacza, że coraz więcej osób posiada więcej niż jeden egzemplarz broni. Oficjalnie zarejestrowanej broni w Polsce jest ponad 658 tys. egzemplarzy, wynika z danych Komendy Głównej Policji - czytamy na portalu 300gospodarka.pl.

Small Arms Survey szacuje, że Polska jest najmniej uzbrojonym państwem w Europie. W przeliczeniu na 1000 Polaków przypada mniej więcej 25 sztuk broni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polacy nie chcą rozszerzenia dostępu do broni. Jednak sklepy z militariami cieszą się coraz większą popularnością. Co można w nich kupić? - Strefa Biznesu

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska