Polacy ze Wschodu osiedlą się w Opolu

Redakcja
Ratusz w Opolu. Przyszli opolanie byli już przez kilka dni w Opolu, które bardzo się im spodobało.
Ratusz w Opolu. Przyszli opolanie byli już przez kilka dni w Opolu, które bardzo się im spodobało. Sławomir Mielnik
Rodzina z rosyjskiego Czelabińska, która o zgodę na osiedlenie w Opolu stara się od 2011 roku, dostanie od miasta mieszkanie.

Ponad 10 lat temu Opole po raz ostatni przyjęło polską rodzinę ze Wschodu. Potem - choć takie prośby do ratusza spływały - nikt nie wiedział już możliwości repatriacji. Teraz ma się to zmienić, a osobami, którym pomożemy osiedlić się w Opolu, będzie Alona Połulach oraz jej mąż Ewgenij i 4 letnia córka Paulina.

- Pani Alona jest Polką, a jej przodków wysiedlono z Kresów - opowiada Jan Całka, naczelnik Biura Organizacji Pozarządowych w urzędzie miasta. - Obecnie razem z mężem mieszka z Czelabińsku, gdzie oboje aktywnie działają w polskim stowarzyszeniu. To bardzo sympatyczni i zaradni ludzie, którzy chcą dalszy swój los związać właśnie z Opolem.

Co ciekawe pierwsze pismo ze strony przyszłych opolan trafiło do ratuszu jeszcze w 2011 roku. Dopiero jednak niedawno radni podjęli uchwałę, która umożliwi przyjęcie Polaków ze Wschodu.

- Tyle trwały formalności i szukanie mieszkania. Kwestie formalne zresztą się jeszcze nie skończył, myślę, że do faktycznej przeprowadzki dojdzie w I kwartale przyszłego roku - ocenia Jan Całka.

Nowi opolanie wynajmą wyremontowane mieszkanie komunalne przy ulicy Niemodlińskiej i przez rok nie będą musieli za nie płacić. Ratusz ma także pomóc w jego wyposażeniu oraz znalezieniu pierwszej pracy repatriantom, czy też w ich przekwalifikowaniu.

- Pani Alona jest pedagogiem, a jej mąż lekarzem. Są młodzi i pełni energii, z naszą pomocą sobie poradzą - przekonuje Jan Całka.

Przyszli opolanie byli już przez kilka dni w Opolu, które bardzo się im spodobało. Najbardziej zaskoczyło ich to, że prezydent miasta - którego przypadkiem spotkali na Pasiece - chodzi do domu piechotą.

U nich to nie od pomyślenia.

Mer Czelabińska, gdzie mieszka około miliona osób, nie rusza się nigdzie bez ochrony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska