Połączono 1 i 2 ligę żużlową, a potem dokonano jej podziału

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Kibice w Opolu liczą, ze znów będą mogli śledzić na stadionie przy ul. Wschodniej mecze ligowe.
Kibice w Opolu liczą, ze znów będą mogli śledzić na stadionie przy ul. Wschodniej mecze ligowe. Oliwer Kubus
W najbliższym sezonie poniżej ekstraklasy w Polsce ma być tylko jedna klasa rozgrywkowa. Zmiana wydaje się duża, ale wcale taką nie jest.

Zamieszanie jest ogromne. Oprócz ośmiu drużyn ekstraklasy licencję na najbliższy sezon dostało jeszcze 11 klubów. Sześć miało prawo jechać w 1, a pięć w 2 lidze. Rozgrywki byłyby więc kadłubowe. Do głosu doszli zwolennicy przedstawianego już od kilku lat pomysłu połączenia 1 i 2 ligi.

We wtorek w Poznaniu doszło do spotkania przedstawicieli wspomnianych 11 klubów (wśród nich jest Hawi Opole, a zespół w rozgrywkach ma jechać pod nazwą Kolejarz), którzy doszli do porozumienia w sprawie połączenia lig. Tych 11 zespołów zostanie jednak podzielonych na dwie grupy.

Według przyjętego założenia, które przedstawił fachowy portal www.sportowefakty.pl w pierwszej grupie znalazło się sześć zespołów w tym ekipa z Opola, a oprócz niej jeszcze: Stal Rzeszów, Polonia Bydgoszcz, Orzeł Łódź, Polonia Piła i Kolejarz Rawicz. Do drugiej grupy przydzielono natomiast: startujący od kilku lat w polskiej lidze łotewski Lokomotiv Daugavpils, Wybrzeże Gdańsk, Wandę Kraków, Włókniarz Częstochowa i KSM Krosno.

Według regulaminu w fazie zasadniczej zespoły jechałyby z sobą po dwa razy (mecz i rewanż na wyjeździe), a potem cztery najlepsze drużyny z każdej grupy awansowałyby do fazy play off. Ekipy z miejsc 5. i 6. z pierwszej grupy oraz piąta z drugiej grupy skończyłyby sezon po fazie zasadniczej.

Znaków zapytania jest jednak ciągle bardzo dużo. Z olbrzymimi kłopotami finansowymi zmaga się Stal Rzeszów. Kłopoty ma też Kolejarz Rawicz. Nie jest więc przesądzone, że wszystkie z tych 11 klubów, które dostały licencję, przystąpią do rozgrywek.

Jednocześnie też w trzech klubach, które nie dostały licencji (Ostrovia Ostrów, Start Gniezno i Motor Lublin) trwają starania, by jednak wystartować w rozgrywkach. Nie można więc wykluczyć, że dojdzie jeszcze do zmian.

Jednocześnie mając świadomość, że zespół z Opola nie będzie mocarzem w najbliższym sezonie trzeba się liczyć z tym, że rozgrywki przy obecnym podziale zakończy już w wakacje po 10 kolejkach jadąc zaledwie pięć meczów na własnym stadionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska