Polaris dobrze się czuje w Opolu. Amerykańska firma chce się rozwijać. Jakie ma plany?

Artur  Janowski
Artur Janowski
Pojazdy z Opola są sprzedawane w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Pojazdy z Opola są sprzedawane w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie. OCRG / KSW
Amerykańska firma - wytwarzająca w Opolu quady - chce się dynamicznie rozwijać. Zamierza zwiększyć produkcję o 12 procent. Ma już własne centrum dystrybucyjne.

Fabryka funkcjonuje od 2015 roku, ale do tej pory miała problem z magazynowaniem quadów, jakie powstawały przy ulicy Wspólnej. Problem rozwiązało stworzenie centrum dystrybucyjnego, skąd pojazdy wysyłane są do Afryki, na Bliski Wschód (głównie Izrael i Arabia Saudyjska), a także na rynek europejski.

- Dzięki centrum mamy tańszą obsługę logistyczną niż ta, która do tej pory funkcjonowała w belgijskiej Antwerpii – opowiada Bogusław Dawiec, dyrektor zakładu Polaris w Opolu. - Drugi powód jest taki, że 70 procent wspomnianego rynku pokrywa produkcja z Opola. Nie było sensu wozić pojazdów z Opola do Antwerpii, a następnie stamtąd do dilerów w Niemczech, Czechach, Słowacji, czy nawet wracać z nimi do Polski.

Centrum to wybrukowana, niezadaszona przestrzeń z dokami. Zbudowano również ścianę, która oddziela centrum od toru testowego.

W centrum zatrudniono 10 dodatkowych pracowników: specjalistów do obsługi logistycznej i kierowców wózków. W sumie w Polarisie pracuje dzisiaj około 300 osób.

- Zwiększyliśmy zatrudnienie z myślą o zwiększeniu produkcji w 2018 roku - zdradza Dawiec. - Plan zakłada, że będziemy wytwarzać o 12 procent więcej różnego rodzaju pojazdów.

Łącznie w Opolu będzie powstawać rocznie kilkanaście tysięcy quadów oraz pojazdów terenowych.

Produkcja ma być większa, bo zakładana jest także większa sprzedaż. Po pierwsze dlatego, że produkowane są nowe modele, po drugie część z nich ma już montowany ABS (układ zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania).

- Dzięki temu nasze pojazdy off roadowe mogą mieć zwiększone prędkości maksymalne, a tego oczekiwali nasi klienci - przyznaje Dawiec.

Polaris nie powiedział ostatniego słowa

Docelowo produkcja Polarisa w Opolu ma wynieść 25 tys. pojazdów rocznie. Niewykluczone, że w przyszłości pojawi się także pomysł montażu lub produkcji motocykli.

100 milionów złotych zainwestowali Amerykanie w budowę fabryki, którą uruchomiono w 2015 roku

Co więcej, z danych Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera wynika, że zainteresowanie Opolszczyzną ze strony przemysłu motoryzacyjnego wciąż rośnie.

M.in. dlatego w Gogolinie trwa obecnie budowa fabryki niemieckiego koncernu Hengst Filtration, który będzie produkować filtry samochodowe, a także miski olejowe z tworzyw sztucznych.

Z kolei koncern IAC uruchomił w Opolu fabrykę produkującą tapicerkę m.in. dla firmy Volvo.

Horoskop 2018 dla wszystkich znaków zodiaku

Rejestr pedofilów i gwałcicieli z Opolskiego

Czy umiesz przeklinać po śląsku? QUIZ

Studniówki 2018 Tak się bawią maturzyści ZOBACZCIE

Polaris Slingshot - odwrócony trójkołowiec z silnikiem od General Motors

Źródło:
TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska