Właścicielem działki przy ulicy Wspólnej stała się firma współpracująca z amerykańskim koncernem motoryzacyjnym. Transakcja - warta 7,4 miliona złotych - odbyła się błyskawicznie.
W połowie lipca odbył się przetarg na sprzedaż gruntu, a już w wtorek doszło do podpisania aktu notarialnego. Takiego tempa nie miał dotąd żaden inwestor, jaki pojawił się w strefie ekonomicznej.
- Śpieszy się Amerykanom, a także firmie Panattoni Europe, która dla nich zbuduje fabrykę - przyznaje Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta ds. inwestycji.
Inwestor wynajął już biura i halę przy ulicy Wspólnej. Wiadomo, że w Opolu zamieszka od 20 do 30 przedstawiciele Polarisa, którzy będą zajmować się nadzorowaniem inwestycji, a także przygotowywaniem naborów i uruchomieniem fabryki.
Na Wspólnej stanie hala magazynowo-produkcyjna z pomieszczeniami socjalnymi, powstaną też parkingi, które pomieszczą 25 samochodów ciężarowych i ponad 140 osobowych. W hali przewidziano miejsca na tłocznię, lakiernię, a także na linie produkcyjne i montażowe z robotami przemysłowymi. W fabryce ma być produkowane ponad 250 tysięcy pojazdów rocznie. Nie będą to tylko quady, ale także małe pojazdy terenowe.
Do 2017 roku Amerykanie chcą wydać co najmniej 100 mln zł i zatrudnić 350 osób. To jednak minimalne założenia i inwestor już wiosną, gdy prezentował opolski projekt, zapowiadał większe zatrudnienie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwsze quady wyjadą z zakładu w drugiej połowie 2014 roku.
Przedstawiciele koncernu podkreślają, że inwestycja jest częścią planu rozwoju Polarisa, który nie tylko buduje fabryki, ale także przejmuje firmy.
- Kilka lat temu przejęliśmy producenta motocykli, z kolei w ubiegłym miesiącu producenta małych samochodów elektrycznych - mówi Suresh Krishna, wiceprezes Polarisa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?