Poldery w Czarnowąsach i Borkach będą uprzątnięte

Mariusz Jarzombek
- Te hałdy bezsprzecznie leżą w polderze - mówi Stefan Zdzuj i na dowód pokazuje mapy tego terenu.
- Te hałdy bezsprzecznie leżą w polderze - mówi Stefan Zdzuj i na dowód pokazuje mapy tego terenu. Mariusz Jarzombek
- Jeśli kontrola RZGW stwierdzi, że to z naszej winy zostały zasypane poldery w obu wsiach - usuniemy ziemię - zapewniają kolejarze.

W ubiegłym tygodniu na łamach nto informowaliśmy o tym, że poldery w Czarnowąsach i Borkach, które w razie powodzi mają przyjmować wodę, są systematycznie zasypywane zwałami ziemi. Naszą redakcję zaalarmowała dwójka gminnych radnych Stefan Zdzuj i Piotr Szlapa.

- Usypane tam hałdy zmniejszają pojemność polderu, a przez to zwiększa się zagrożenie powodziowe w naszych wsiach - wskazywali.

Radni twierdzili, że ziemia pochodzi z niedalekiej przebudowy torów na trasie Opole - Wrocław. Wczoraj przedstawiciele kolei podważali jednak ustalenia radnych.

- Hałdy nie leżą na terenie polderu - wyjaśniał Maciej Dutkiewicz, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, które zleciło prace na torach.
Według niego wykonawca prac, firma Skanska, uzgodnił zasady składowania ziemi na prywatnym terenie z jego właścicielem.

- Składowanie to jest jedynie czasowe, ziemia i tak ma stamtąd zniknąć - zaznacza.
- Wszystkie trzy hałdy (dwie w Czarnowąsach i jedna w Borkach) bezsprzecznie leżą na polderze. Wszczęliśmy alarm, bo nie wierzymy, że ziemia zostanie tak po prostu usunięta - ripostuje radny Stefan Zdzuj.

Sprawę rozstrzygnie więc kontrola, jaką przeprowadzi na miejscu Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, który administruje polderami.

Magdalena Łońska, rzeczniczka RZGW, przyznała, że składowanie ziemi nie było z nikim uzgadniane. - To jest niezgodne z prawem wodnym - wyjaśniała i zapowiedziała kontrolę, która ma się odbyć w ciągu kilku najbliższych dni. Łońska nie była w stanie podać nam wczoraj jej dokładnej daty.

- Jeśli jednak kontrola potwierdzi wersję mieszkańców, na pewno zwrócimy się do wykonawcy o natychmiastowe usunięcie ziemi - zapowiada Maciej Dutkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska