Polichromie w Strzelnikach zagrożone po gradobiciu

Archiwum
Mieszkańcy Strzelnik - Maria Foryś i Józef Łabiak - martwią się o dach i polichromie w kościele: - To już tydzień od gradobicia. Ta folia jest w coraz gorszym stanie.
Mieszkańcy Strzelnik - Maria Foryś i Józef Łabiak - martwią się o dach i polichromie w kościele: - To już tydzień od gradobicia. Ta folia jest w coraz gorszym stanie. Archiwum
Każdy deszcz może spowodować zalanie średniowiecznych fresków w kościele Świętego Antoniego. Wymiana podziurawionego przez grad dachu będzie kosztować nawet 50 tys. złotych.

Wczoraj trochę wiało i niebieska plandeka przykrywająca dach nad nawą główną świątyni wyglądała jak nadęty balon.

- Nad kruchtą ta folia już się porwała. Jak zacznie padać, to nie ma mocnych - woda wleje się do środka - martwi się pan Józef Łabiak, który opiekuje się strzelnicką świątynią. - Wtedy, po gradobiciu, woda zalała posadzkę i na szczęście nie pociekła po ścianach. Ale jakby ludzie od razu nie wzięli się do zakrywania dziur, to i po tych malowidłach też by leciało.

Odkryte dopiero pół wieku temu polichromie to dzieło nieznanego z imienia malarza, który ozdabiał podbrzeskie kościółki w XIV wieku, oraz jego naśladowców, pracujących tu w XVI wieku.

Teraz freskom grozi zniszczenie, bo tydzień temu grad kompletnie podziurawił dach. Mieszkańcy martwią się o cenny zabytek i mają rację: kiedy wejdzie się na XVII-wieczną wieżę, to z góry doskonale widać, że w folii powstają dziury, a odsłonięty jest też już szczyt dachu.

- 80 procent dachówek nadaje się do wymiany - mówi Zbigniew Hraca, sołtys Strzelnik. - Ksiądz Leszek robi, co może, ale sami nie damy rady. Najpilniejsze jest przykrycie nawy. Szacujemy, że potrzeba na to 40-50 tysięcy złotych.
Część pieniędzy na pewno wypłaci ubezpieczyciel, ale ludzie martwią się, że to może nie wystarczyć.

- Dlatego rada parafialna przy naszym kościele filialnym założyła konto, na którym będziemy zbierali pieniądze na remont - dodaje Hraca.

Numer konta to: 63 8870 0005 2002 0100 2349 0202, a w tytule wpłaty należy wpisać "remont kościoła".

W Strzelnikach był już Paweł Godlewski, starszy specjalista w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków.

- Gdyby ta naprawa nie była tak nagląca, sugerowałbym wymianę dachówek na bardziej trwałą miedź - mówi Godlewski. - Będę też namawiał proboszcza i parafian, żeby wystąpić do ministra kultury o dotację. Wprawdzie o tej porze roku trudno o pieniądze, ale być może minister ma jakieś rezerwy.

- Burmistrz też obiecał pomoc - dodaje sołtys. - Ale sesja, na której radni mogliby przeznaczyć jakieś pieniądze na ratowanie kościoła, będzie dopiero pod koniec miesiąca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska