- Może być tak, że sprawcami mogą być osoby, które mają na swoim koncie co najmniej 30 podpaleń w magazynach przy Skłodowskiej - mówi Janusz Krupa, komendant kluczborskiej straży pożarnej. - Opuszczonych magazynów bardziej zniszczyć się już nie da, więc mogli zainteresować się składem makulatury, który znajduje się w sąsiedztwie.
Pożar wybuchł wczoraj przed godz. 23.00.
Spłonął drewniany strop i dach kryty papą hali przy ul. Krzywej o powierzchni 300 metrów kwadratowych, 5 ton makulatury i 2 tony folii.
Zniszczone zostały też maszyna belownicza i dźwig towarowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?