Policja złapała szajkę piratów komputerowych [wideo]

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Wartość oszacowanych strat to co najmniej 60 000 euro.
Wartość oszacowanych strat to co najmniej 60 000 euro. Policja
Opolscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali 5 osób podejrzewanych o kradzież oprogramowania jednej z brytyjskich firm. Wartość oszacowanych strat to co najmniej 60 000 euro.

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą komendy wojewódzkiej i miejskiej w Opolu, przy współpracy policji z innych województw, zatrzymali 5 osób podejrzewanych o sprzedaż nielegalnego oprogramowania.

- W czwartek o godzinie 7 rano, funkcjonariusze weszli do kilku mieszkań na terenie Polski. Łącznie zabezpieczyli 11 komputerów wraz z oprogramowaniem, dyski twarde i telefony komórkowe - mówi kom. Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Zabezpieczony sprzęt elektroniczny trafi teraz do zespołu biegłych gdzie zostanie poddany szczegółowej analizie.

Jak ustalili pracujący przy sprawie policjanci, osoby związane z tym przestępczym procederem, działały na terenie całego świata. Lewe oprogramowania trafiały m.in. do klientów z Egiptu, Syrii, Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych.

Przestępcza działalność trwała od początku tego roku. To wtedy 2 mężczyźni współpracujący z brytyjską firmą zajmującą się sprzedażą oprogramowania do rozmów typu voip zmienili pliki na serwerach. Przez bezprawnie wprowadzone zmiany, mogli aktywować jeden z produktów tej firmy.

Następnie zerwali współpracę z brytyjskim przedsiębiorcą i wykorzystując własną działalność gospodarczą rozpoczęli sprzedaż pirackich kopii oprogramowania. Cena jednego pełnego licencjonowanego oprogramowania to 20 000 euro, natomiast wersja piracka wahała się w okolicach 1 000 euro.

Ponieważ osoby zajmujące się tym przestępczym procederem to informatycy, rozpoczęli poszukiwanie handlowców, którzy zajęliby się sprzedażą. Do tego mężczyźni namówili osoby współpracujące na co dzień z legalnie działającą brytyjską firmą. Dzięki ich doświadczeniu, wiedzy i bazie klientów, którą posiadały przejęli blisko 150 kupujących.

- Przestępcy działali od pół roku, a straty spowodowane ich przestępczą działalnością sięgają co najmniej 60 000 euro - mówi Marzena Grzegorczyk. - Kobieta i mężczyźni pochodzą z kilku województw na terenie kraju - opolskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego, śląskiego, podlaskiego i kujawsko-pomorskiego. Mają od 26 do 33 lat.

Wszyscy odpowiedzą za kradzież oprogramowania, część z nich odpowie też za nielegalne wprowadzanie zmian na serwerach komputerowych. Grozi im do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska