23-letni kierowca audi, stracił panowanie nad samochodem w czasie wyprzedzania innego pojazdu, wjechał na znak drogowy, a potem wylądował w rowie, na dachu. Działo się to na drodze krajowej nr 46 z Nysy do Otmuchowa w niedzielę (28 lipca) rano.
Młody mężczyzna, mieszkaniec powiatu nyskiego, wyszedł z koziołkowania bez obrażeń. Policjanci zmierzyli jednak jego trzeźwość i okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie mogli mu jednak zabrać prawa jazdy, bo … nigdy go nie uzyskał.
- Kierowcy grozi wysoka kara grzywny, zakaz sądowy, a nawet 2 lata pozbawienia wolności - informuje starszy sierżant Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Także w niedzielę, ale po godzinie 22:00, przypadkowy świadek zobaczył w Nysie samochód jadący slalomem po drodze. Zatrzymał auto, wyjął kluczyki ze stacyjki i wezwał patrol policji.
- 38-letnia kierująca samochodem miała 1 promil alkoholu w organizmie - mówi starszy sierżant Janina Kędzierska. - Policjanci zatrzymali kierującej prawo jazdy, a samochód został zabrany na parking.
23. rocznica zamachu na World Trade Center
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?