Policjanci wracają nad Jezioro Średnie w Turawie

- Będziemy czuwać na bezpieczeństwem plażowiczów i osób korzystających ze sprzętu pływającego, sprawdzać stan trzeźwości żeglarzy i motorowodniaków, patrolować okolice jezior - wylicza nadkomisarz Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Ubiegły sezon pokazał, że o tragedię nad jeziorem nietrudno. Na początku września zginął 44-letni motorowodniak. Jego skuter zderzył się z motorówką. Natomiast na początku sierpnia ub.r. z jeziora wyciągnięto zwłoki mężczyzny, który się utopił.

- Będziemy dbać o to, by do takich sytuacji nie dochodziło - dodaje nadkomisarz Grzegorczyk.

Posterunek policji po kilku latach przerwy wraca nad Jezioro Średnie. Pięciu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Opolu będzie do końca wakacji patrolować stamtąd oba jeziora.

- Do dyspozycji mają łodzie patrolowe oraz radiowozy - mówi Marzena Grzegorczyk. - Oprócz tego wspomagać ich będą patrole rowerowe. Wiadomo, że tam gdzie nie wjedzie samochód, rower da sobie radę.

Budynek, w którym od wtorku będą urzędować policjanci przeszedł remont, podłączona została też bieżąca woda oraz kanalizacja.

Nad bezpieczeństwem wypoczywających nad jeziorami turawskimi czuwać będą też ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na plażach strzeżonych dyżury będzie pełnić 6 ratowników. Władze gminy Turawa zapewniają, że jeziora są przygotowane na przyjęcie turystów.

- Zainwestowaliśmy w kanalizację, alejki spacerowe, ławeczki, plac zabaw, boisko - wylicza Sławomir Kubicki, wicewójt Turawy. - W jeziorze jest 62 mln metrów sześciennych wody. My chcieliśmy 70 mln. W związku z tym obawiamy się, że już w lipcu pojawią się zakwity sinic.