Policjanci z Kluczborka zatrzymali mężczyznę, który włamywał się do altan i lokali gastronomicznych

- W ostatnim czasie kluczborscy policjanci otrzymywali zgłoszenia dotyczące włamań do lokali gastronomicznych oraz ogródków działkowych znajdujących się na terenie Kluczborka - informuje aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku. - Policyjni technicy skrupulatnie zabezpieczali ślady na miejscu zdarzeń, natomiast śledczy analizowali róże wątki. W wyniku przeprowadzenia tych czynności policjanci ustalili, że włamań może dokonywać 39-latek, mieszkaniec Kluczborka, który był doskonale znany policjantom z wcześniejszej „działalności” kryminalnej.

Mężczyzna miał w krótkich odstępach czasu kilkukrotnie włamywać się do lokali gastronomicznych, skąd kradł pieniądze oraz sprzęt AGD i elektronarzędzia. Dodatkowo 39-latek na swoim koncie miał również włamania do altan ogrodowych, z których kradł elektronarzędzia. Łączna wartość strat oszacowanych przez pokrzywdzonych sięga prawie 15 000 zł.

Jak ustalili funkcjonariusze, mieszkaniec Kluczborka w okresie około półtora miesiąca dopuścił się co najmniej sześciu przestępstw.

- Policjanci w trakcie przeszukania jego mieszkania ujawnili rzeczy pochodzące z włamań, które w części już zostały przekazane prawowitym właścicielom. Dodatkowo podczas rewizji w mieszkaniu 39-latka, kryminalni znaleźli prawie 40 gramów różnych narkotyków, co stanowi kolejny zarzut dla mieszkańca Kluczborka - mówi asp. sztab. Dawid Gierczyk.

Mężczyzna usłyszał łącznie 7 zarzutów dotyczących kradzieży, kradzieży z włamaniem oraz posiadania substancji narkotycznych. Sąd na wniosek prokuratora w stosunku do 39-latka zastosował 3-miesięczny areszt.

- Kradzież mienia jest zagrożona karą do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia, dodatkowo w warunkach recydywy ta kara wzrasta do 15 lat za kratami. Mężczyzna odpowie również za posiadanie substancji zabronionych - dodaje oficer prasowy.