Sierżanci z kozielskiego komisariatu zostali skazania za przekroczenie uprawnień podczas interwencji w Koźlu-Porcie, tj. czyn z art. 231 & 1.
Policjantom z kozielskiego komisariatu prokuratura zarzuciła, że bezprawnie zatrzymali Dariusza M. w sierpniu 2006 roku, wywieźli go w odludne miejsce, użyli wobec niego gazu łzawiącego, a także kazali klęczeć.
Policjanci nie przyznawali się do winy. Przekonywali, że Dariusz M. po wyjściu z baru nie chciał okazać dokumentów, a później zaatakował Jakuba D..
- Odjechaliśmy w ustronne miejsce, aby wykonać z zatrzymanym czynności związane z ustaleniem jego danych - tłumaczył Jakub D.
- Będziemy apelowali, nie zgadzamy się z tym wyrokiem - tłumaczyli policjanci po wyjściu z sądu.
Sierżanci mają też przeprosić Dariusza M, znanego w mieście chuligana, który wcześniej był skazywany za rozmaite przestępstwa.
Wyrok nie jest prawomocny. Przez cały proces funkcjonariuszy, wspierali mieszkańcy, władze miasta a także koledzy z pracy. Jakub D. i Sebastian Z.mieli opinię bardzo dobrych stróżów prawa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?