Policjanci z Krapkowic zatrzymali 22-latka bez prawa jazdy. Po jego auto przyjechał 23-latek z przekroczonym limitem punktów karnych

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Krapkowiccy policjanci zatrzymali jadącego volkswagenem 22-latka, który nie miał prawa jazdy. Mężczyzna na pomoc wezwał swojego kolegę, który miał odebrać samochód, by ten nie został odholowany na policyjny parking. Szybko okazało się jednak, że 23-latek miał na swoim koncie za dużą liczbę punktów karnych...

Mundurowi z wydziału ruchu drogowego krapkowickiej policji, podczas kontrolowania trzeźwości kierowców, zatrzymali osobowego volkswagena, za kierownicą którego siedział 22-latek

- Mężczyzna poinformował naszych ludzi, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi - mówi starszy sierżant Dominik Wilczek z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.

Policjanci chcieli wezwać lawetę, by ta odholowała volkswagena na policyjny parking, jednak 22-latek, by nie płacić za tę usługę, powiedział mundurowym, że zadzwoni po kolegę, który zabierze auto do domu.

- Po chwili na miejscu pojawił się 23-latek, który pewnie pokazał swój dokument prawa jazdy policjantom. Jak się jednak okazało posiadał na swoim koncie 30 punktów karnych, więc o 6 przekroczył dozwolony limit - mówi Dominik Wilczek.

Mundurowi zatrzymali więc mężczyźnie prawo jazdy. W tej sytuacji do odholowania były już dwa samochody. Przyjechali po nie jednak dwaj mężczyźni, którzy mieli prawa jazdy i i czyste konta punktowe.

- Wobec 22-latka za kierowanie pojazdem pomimo braku uprawnień, policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do strzeleckiego sądu - kończy Dominik Wilczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska