We wtorek, 2 czerwca po godzinie 20:00, policjanci z Krapkowic zwrócili uwagę na kierującego motorowerem, który z jechał z dzieckiem.
Oboje nie mieli założonych kasków. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę jednośladu do kontroli.
Motorowerzysta przyśpieszył jednak i zaczął uciekać - mówi aspirant Anna Kutynia z krapkowickiej policji.
Po chwili skręcił w polną drogę, gdzie po kilku minutach został zatrzymany. Szybko wyszło na jaw, że brak kasku to nie jedyne jego przewinienie.
30-latek był pijany. Miał ponad promil alkoholu. Policjanci ustalili także, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
30-latek usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?