W nocy z 25 na 26 lipca 16-latek z powiatu krapkowickiego, pod nieobecność rodziców zabrał z garażu opla. Jeżdżą po okolicy, natknął się na policyjny patrol. Funkcjonariusze widząc tor jazdy auta chcieli sprawdzić stan trzeźwości kierowcy. Gdy dali mu sygnał do zatrzymania, ten zaczął uciekać. Po chwili uderzył w hydrant. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z objawami zatrucia trafił do szpitala.
Drugi z zatrzymanych w ciągu ostatnich dni to 16-latek, który nie wrócił w terminie do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. W tym czasie włamał się do sklepu i ogrodowej altany.
Sprawy obu nieletnich trafią do sądu rodzinnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?