W sobotę w nocy, 31-letni kierowca opla astry wjechał do przydrożnego rowu pod Krzykowem w powiecie namysłowskim. Badanie alkomatem pokazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie, został przesłuchany - mówi młodszy aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie. - Decyzją prokuratora otrzymał zakaz kierowania pojazdami przez najbliższe 3 lata oraz ma do zapłaty kilka tysięcy złotych grzywny. Auto musi naprawić sobie sam.
Z kolei pięciu kierowcom namysłowscy funkcjonariusze zatrzymali prawa jazdy za nadmierną prędkością. Niechlubny rekordzista pędził w Świerczowie o 76 km/h za dużo.
Wszyscy stracili swoje uprawnienia na 3 miesiące. Oprócz tego mają do zapłaty mandaty karne, a na ich konto wpłynęło po 10 punktów karnych - mówi aspirant Chmielewski.
Policja przypomina. Kierowca po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h, traci prawo jazdy na trzy miesiące.
Jeżeli będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, trzymiesięczny okres będzie przedłużony do pół roku. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień.
Po cofnięciu uprawnień kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin.
Zobacz też: Kierowca BMW doprowadził w Żużeli do wypadku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?