Policjanci z Opola zatrzymali w Irlandii polskich przestępców

Archiwum
Archiwum
W ręce policjantów wpadli Andrzej L. oraz Ireneusz N., którzy znajdowali się na szczycie listy osób poszukiwanych przez polską Policję, a związani byli z przestępczością zorganizowaną.

Poszukiwacze z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji wspólnie z kolegami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu i policjantami z Irlandii pracowali nad tą sprawą od września 2011 roku.

Głównym zadaniem funkcjonariuszy było zatrzymanie poszukiwanych Polaków - Ireneusza N. i Andrzeja L., którzy jak wynikało z ustaleń, po dokonaniu przestępstw w Polsce, ukrywali się w Irlandii.

Z zebranych informacji wynikało, że podejrzani prowadzili na terenie zielonej wyspy działalność przestępczą związaną z handlem narkotykami, wymuszeniami oraz ściąganiem haraczy od Polaków.

- Zebrane i przekazane informacje kolegom z Irlandii umożliwiły zatrzymanie najpierw 39-letniego Andrzeja L. - mówią policjanci z Komendy Głównej Policji. - Dalsza praca związana z ustaleniem miejsca pobytu kolejnego poszukiwanego była znacznie utrudniona, ponieważ po zatrzymaniu Andrzeja L., drugi bandyta zaczął się ukrywać i często zmieniać miejsca zamieszkania, zrywając wszelki kontakty towarzyskie.

Na ślad Ireneusza N. policjanci trafili kilka tygodni później. W jego zatrzymaniu brała udział specjalistyczna jednostka szturmowa policji irlandzkiej, gdyż zachodziło duże prawdopodobieństwo, że poszukiwany może mieć przy sobie broń palną. 33-letni Ireneusz N. został zatrzymany w wynajmowanym przez niego mieszkaniu.

Obaj zatrzymani trafili do polski, gdzie będą odsiadywać wcześniejsze wyroki. Do tej sprawy już wcześniej w ręce policjantów wpadł w Dublinie 47-letni Krzysztof N. Mężczyzna również poszukiwany był na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz listów gończych za wymuszenia rozbójnicze i groźby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska