Policjanci ze Zdzieszowic na gorącym uczynku zatrzymali mężczyzn, którzy włamali się do busa

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Policja
28-latek w ręce policjantów wpadł po samochodowym pościgu. Był pijany i nie miał prawa jazdy. Jego 22-letni kompan został zatrzymany na jednym z osiedli w Zdzieszowicach.

We wtorek, tuż przed godz. 23.00, do policjanta służby kryminalnej ze Zdzieszowic podbiegł jeden z mieszkańców, który powiedział mu, że dwóch mężczyzn właśnie włamało się do dostawczego busa.

- Policjant, choć był już po służbie, ruszył z pomocą - mówi Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji. - Powiadomił też policyjne patrole i wskazał im kierunek ucieczki jednego z podejrzewanych mężczyzn, który odjechał z miejsca włamania osobowym volkswagenem.

Pościg mundurowych był skuteczny. Po chwili zatrzymali 28-letniego mieszkańca Słupska. Mężczyzna nie dość, że uciekał samochodem, to był nietrzeźwy i nie miał uprawnień do kierowania.

Drugiego z podejrzewanych zatrzymał zdzieszowicki kryminalny. Mężczyzna uciekł w kierunku pobliskiego osiedla. Tam został dogoniony i obezwładniony. Okazał się nim 22-latek ze Zdzieszowic.

Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty włamania. Grozi im do 10 lat więzienia. Dodatkowo starszy z nich odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.

FLESZ - wypadki drogowe - pierwsza pomoc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska