Policjantka z kędzierzyńsko-kozielskiego wydziału kryminalnego pomaga Masajom w Tanzanii. W pomoc zaangażowała kolegów z komendy

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Policjantka z Kędzierzyna-Koźla razem z kolegami z pracy pomaga Masajom.
Policjantka z Kędzierzyna-Koźla razem z kolegami z pracy pomaga Masajom. Archiwum prywatne
Gdy po raz pierwszy kędzierzyńsko-kozielska policjantka dotarła do niewielkiej wioski Masajów i zobaczyła biedę oraz warunki w jakich żyją dzieci, dorośli, a także osoby starsze, nie mogła pogodzić się z ich losem i postanowiła im pomagać.

Policjantka z kędzierzyńsko-kozielskiego wydziału kryminalnego od 2018 roku podróżuje do Tanzanii. Gdy po raz pierwszy dotarła do niewielkiej wioski Masajów i zobaczyła warunki, w jakich żyją dzieci, dorośli oraz osoby starsze, postanowiła im pomóc.

Do akcji zaangażowali się też jej współpracownicy z komendy. Funkcjonariusze i pracownicy cywilni przekazują odzież, środki czystości, zabawki, artykuły szkolne, a także wspierają finansowo większe inicjatywy.

- Jednym z pierwszych przedsięwzięć było wybudowanie w masajskiej wiosce pomieszczenia sanitarnego - mówi policjantka. - Dzięki temu mieszkańcy mogą się teraz myć i korzystać z toalety, nie narażając się nocą na ataki dzikich zwierząt.

W trakcie kolejnej podróży, w 2019 roku przy wsparciu koleżanek i kolegów z pracy, policjantka kupiła panel słoneczny, za pomocą którego wytwarzana jest energia elektryczna dla czterech domów oraz do oświetlenia podwórka.

- Światło nie tylko wpływa na ich bezpieczeństwo, bo odstrasza w nocy drapieżniki, ale także ułatwia im codzienne życie - dodaje. - Wreszcie dzieci, które w ciągu dnia pomagają rodzicom w pracach domowych, mogą wieczorami się uczyć, odrabiać lekcje, a także się bawić.

Dzięki policjantom z Kędzierzyna-Koźla udało się też wybudować Masajom dom.

- Kiedy widziałam dzieci śpiące na kartonach położonych na ziemi w ciasnych masajskich chatach, które podczas deszczów były zalewane, postanowiłam to zmienić - informuje mundurowa. - Plan ten udało się zrealizować w ubiegłym roku. Teraz dzieci i dorośli mieszkają w nowym murowanym domu, gdzie każdy ma dla siebie miejsce i łóżko z materacem.

Zaraz potem zrodził się kolejny cel. Obserwując dzieci i kobiety, które codziennie musiały iść co najmniej kilka kilometrów po wodę, kędzierzynianka postanowiła zapewnić Masajom jej alternatywne źródło.

- Już podczas budowy domu uwzględniliśmy taką konstrukcję dachu, by umożliwiała zbieranie deszczówki - mówi. - Natomiast w trakcie tegorocznej podróży dokończyliśmy to przedsięwzięcie.

Policjantka kupiła zbiornik na wodę deszczową wyposażony w filtr, który już pierwszego dnia w czasie ulewy, napełnił się do połowy.

Ale pomoc funkcjonariuszki, to nie tylko wsparcie finansowe czy przekazywanie rzeczy materialnych. To również edukacja. Podczas pobytu w masajskiej wiosce uczy dzieci oraz dorosłych m.in. jak myć zęby, prać czy cerować ubrania, a także sadzenia i uprawiania roślin w ogródku oraz hodowli kur.

Masajowie nie kryją wzruszenia. Słowami „asante sana”, czyli dziękuję bardzo wyrażają wdzięczność za przekazane rzeczy i okazaną pomoc.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska