Malezja, tak jak Singapur czy Chiny, to "azjatycki tygrys", czyli jeden z najszybciej rozwijających się regionów świata. Dlatego tamtejsze ministerstwo szkolnictwa wyższego stawia przede wszystkim na kształcenie inżynierów i co najciekawsze chce ich wysyłać na studia do Europy czy USA - mówi prof. Krzysztof Malik, prorektor ds. współpracy zagranicznej i rozwoju Politechniki Opolskiej.
Naukowiec pojechał do Malezji po to, by na targach edukacyjnych prezentować ofertę polskich uczelni technicznych.
- Wiele osób było bardzo zainteresowanych naszą ofertą. Pytali zwłaszcza o studia na informatyce, inżynierii lotnictwa czy kierunkach związanych z odnawialnymi źródłami energii - mówi prof. Malik.
Oprócz kontaktów z potencjalnymi studentami udało się nawiązać kontakty z kilkoma uczelniami.
- Odwiedziliśmy jedną z politechnik, której rektorem jest król Malezji. Tam studiuje 200 tys., młodych ludzi! To ogromny potencjał. Udało się nawiązać kontakty z uczelnią, której właścicielem jest Petronas, czyli światowy potentat w dziedzinie energetyki. Jesteśmy na etapie podpisywania listu intencyjnego - mówi prof. Malik. - To da nam duże możliwości, zwłaszcza w kontekście nowego programu badawczego Horyzont 2020, który premiuje międzynarodowe teamy, zwłaszcza jeśli są w nich naukowcy spoza UE - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?