Politycy o śmierci Andrzeja Leppera

Redakcja
Miał 57 lat.
Miał 57 lat.
- Jestem zdruzgotany - powiedział poseł SLD Ryszard Kalisz w reakcji na śmierć szefa Samoobrony Andrzeja Leppera.

- Będę go wspominał bardzo ciepło, niezależnie od tego, że za jego życia czasami w różnych rolach publicznych miałem z nim trochę kłopotu - stwierdził Kalisz.

"Andrzeja Leppera poznałem jako szef Kancelarii Prezydenta w latach 90. Sprawiał nam wiele kłopotów, bo blokował drogi, był szefem protestu, pamiętam kiedyś się pojawił w Pałacu Prezydenckim, z czasem wiele rozmawialiśmy i zorientowałem się, że jest to człowiek, który się szybko uczy, który z takiego populisty przeistacza się w osobę, która rozumie zależności i współzależności funkcjonowania państwa" - powiedział Kalisz.

Jak dodał, wielokrotnie rozmawiał z Lepperem o różnych sprawach.

"Pamiętam go też z takiej rozmowy. Kiedyś rozmawiał ze mną o swojej córce, która wtedy studiowała na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Był z niej bardzo dumny, zresztą słusznie, bo była wybitną studentką i bardzo dobrze obroniła dyplom i on tak się cieszył z tego. Sam też się wiele uczył" - wspominał polityk Sojuszu.

W ocenie Kalisza, Lepper został niestety "zdruzgotany" aferą gruntową z 2007 roku. "Bardzo to przeżywał i to doprowadziło do jego marginalizacji w polityce. W 2007 roku on i Samoobrona już nie weszła. Ale na pewno w ostatnim 20-leciu był znaczącą postacią polityczną" - zaznaczył poseł SLD.
- To dla nas szok. Nie wiem jak to wszystko przeżyjemy, jak to rodzina przeżyje. Andrzej Lepper był człowiekiem twardym. Nie wiem, co mogło go do tego skłonić. Jest mi tak przykro - powiedział Janusz Maksymiuk z Samoobrony.

- Jak zawsze, każdego życia szkoda i tym bardziej, że był to wicepremier, minister rolnictwa, więc człowiek, który z pewnością chciał dla polskich rolników jak najlepiej - podkreślił Kazimierz Plocke (PO).

Wspominając Leppera mówił o współpracy podczas prac sejmowych, m.in. w Komisji Rolnictwa.

- Zawsze był bardzo zaangażowany w sprawy rozwoju rolnictwa, polskiej wsi, sprawy polskich rolników. Starał się, pracował jak najlepiej i takim go zapamiętam - powiedział poseł PO.

- Wielkie zaskoczenie i wielki żal, bo nie tak powinno być - powiedział z kolei poseł PSL Franciszek Stefaniuk w reakcji na wiadomość o śmierci lidera Samoobrony. Jak dodał, zapamięta Andrzeja Leppera jako człowieka, który zawsze bronił wsi i najsłabszych.

- Zawsze na pierwszym miejscu stawiał obronę wsi, obronę najsłabszych. Takim go zapamiętam - powiedział Stefaniuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska