Piotr Woźniak, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej w regionie, a także Paweł Kampa, sekretarz partii, zaapelowali w środę do uczestników wyborczego zjazdu, by dokonali wyboru „apolitycznego, działaczy od lat z pasją i sercem oddanych piłce nożnej – tych, którzy poświęcają się całą swoją energią, częstokroć pełniąc funkcje nieodpłatnie, nie licząc na późniejsze korzyści osobiste”.
Wiadomo, że jednym z kandydatów na funkcję prezesa OZPN jest były poseł SLD Tomasz Garbowski, którego nieoficjalnie wspiera marszałek województwa Andrzej Buła (PO).
- Nie chodzi nam o kandydata „x” czy „y”, ale o zasadę, że piłka nie powinna być upolityczniona - przekonuje Woźniak. - Obecne wybory władz opolskiego związku, jak nigdy wcześniej, stanęły pod znakiem alternatywy między apolitycznością a próbami wywarcia presji na kluby sportowe przez lokalnych polityków.
Tomasz Garbowski, przez wiele lat sędzia piłkarski, apelu swoich byłych kolegów partyjnych nie chciał w czwartek komentować.
W sobotę będzie rywalizował z byłym sędzią Damianem Piczem, którego oficjalnie poparli m.in. związani z prawą stroną sceny politycznej burmistrzowie Nysy i Brzegu.
Trzecim kandydatem na prezesa OZPN ma być Piotr Janczar, który pełni obowiązki szefa po zmarłym Marku Procyszynie, od początku 2016 roku. Za nim żadni znani politycy na razie nie stanęli.
- Jeśli rzeczywiście tak jest, to ja już tego kandydata lubię - mówi Piotr Woźniak.
Wybory odbędą się w Głogówku, weźmie w nich udział ponad setka delegatów. Nazwisko nowego szefa OZPN mamy poznać w sobotę po południu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?