Półmetek kadencji burmistrza Prudnika. Początek zadyszki?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Burmistrzowi Franciszkowi Fejdychowi na konto można zapisać kilka sukcesów, ale największym problemem dla miasta ciągle pozostaje brak miejsc pracy.
Burmistrzowi Franciszkowi Fejdychowi na konto można zapisać kilka sukcesów, ale największym problemem dla miasta ciągle pozostaje brak miejsc pracy. Krzysztof Strauchmann
Samo miasto się rozwija, ale nadal omijają je inwestorzy. Najnowszym pomysłem na ściągnięcie tu przemysłu jest europejski korytarz drogowy.

Dla burmistrza Prudnika Franciszka Fejdycha druga kadencja miała być czasem żniw, przecinania wstęgi i otwierania nowych obiektów. Tymczasem mieszkańcy najbardziej zapamiętali likwidację największej firmy w mieście - Froteksu. Trudno jednoznacznie ocenić, które pomysły włodarza miasta na gospodarcze ożywienie miasta przyniosą na koniec spodziewane efekty.

Obejmując władzę burmistrz postanowił zrobić z Prudnika miejscowość turystyczną. Teraz okazuje się, że wykorzystał jedyną okazję, bo władze województwa wycofują się na przyszłość z dalszego wspierania turystyki. Burmistrz ściągnął do gminy duże pieniądze m.in. na remont średniowiecznej Wieży Woka czy Pałacu Frankla. Przebudowano dwa nieużywane obiekty w Prudniku i Wieszczynie na schroniska młodzieżowe, które pół roku temu zaczęły działać.

Gmina wzięła jednak na siebie spore ryzyko, związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Tłumy turystów nie przyjechały. Niebawem dowiemy się, ile trzeba będzie dopłacić z gminnej kasy do ich funkcjonowania, bo żaden prywatny przedsiębiorca nie zgodził się na dzierżawę.

Kilka dni temu młodzi przedsiębiorcy wprowadzili się do pierwszego budynku inkubatora przedsiębiorczości. To sukces, ale kosztowny, bowiem urząd wziął na siebie kolejne wydatki, nikt nawet dokładnie nie wie, ile to będzie kosztować.

Ważne

Ważne

Samorządowców na półmetku ich kadencji możecie ocenić także Wy. Jak to zrobić? Wystarczy wysłać SMS na nr 71466 (koszt SMS-a wysłanego na nr 71466 to 1,23 z VAT). Jeżeli uważacie, że Franciszek Fejdych, prezydent Kędzierzna-Koźla wywiązuje się z obietnic przedwyborczych, w treści SMS wpiszcie: OP.50 TAK. Jeżeli natomiast zawiódł wasze zaufanie, w treści wpiszcie OP.50 NIE. Oceńmy wszystkich wójtów, burmistrzów, prezydentów i starostów woj. opolskiego. Prefiksy, przypisane do każdego samorządowca znajdziecie na stronie www.nto.pl/ocenwladze. Tam także możecie śledzić aktualne wyniki.

Duża ilość unijnych programów zwiększyła zadłużenie Prudnika i spowodowała objawy finansowej zadyszki. W połowie tego roku unieważniono dwa przetargi, bo miasto nie miało pieniędzy na wkład własny. W Niemysłowicach nie powstanie na razie kolejna atrakcja turystyczna - średniowieczne grodzisko.

Sam burmistrz półmetek kadencji ocenia jako sukces. Wskazuje dodatkowo na rewitalizację zabytkowego parku i śródmieścia, nowe obiekty sportowe, inwestowanie w oświatę. Komfort życia mieszkańców bez wątpienia się podnosi, ale ludzie najbardziej narzekają na brak pracy. Dla nowych firm przygotowano tereny w strefie ekonomicznej, ale chętnych brakuje.

Sprzedaż terenów przemysłowych Froteksu też kuleje. Jedyni zainteresowani chcą na miejscu fabryki stawiać supermarkety. Tymczasem burmistrz uparcie się przed tym broni, co też powoduje niezadowolenie części mieszkańców. Być może inwestorów przyciągnie polsko-czeski korytarz transportowy z Ostrawy, przez Prudnik, do autostrady A4. O ile Franciszkowi Fejdychowi uda się przeforsować ten pomysł w Warszawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska