Polonia Głubczyce pokonała w Pucharze Polski Piotrówkę 3-0

fot. Sebastian Stemplewski
Mariusz Wiciak i jego koledzy zatrzymali groźnych napastników z Piotrówki.
Mariusz Wiciak i jego koledzy zatrzymali groźnych napastników z Piotrówki. fot. Sebastian Stemplewski
Polonia pokonując zespół z Piotrówki została czwartym półfinalistą Pucharu Polski na szczeblu województwa opolskiego.

W zaległym spotkaniu ćwierćfinałowym PP na szczeblu województwa goście z Piotrówki zagrali w eksperymentalnym zestawieniu bez kilku podstawowych piłkarzy.

- Takie było założenie, że sprawdzamy tych, którzy mniej grają - mówi trener Piotrówki Marek Koniarek. - Sezon zbliża się do końca i trzeba zweryfikować kadrę, a pojedynek z wymagającym rywalem był ku temu najlepszy. To nie jest jednak tłumaczenie porażki, gdyż Polonia była lepsza i skuteczniejsza.

Pierwsze minuty należały do gości, którzy posiadali optyczną przewagę, ale kilku ciekawych akcji nie wykończyli strzałami. Tymczasem pierwsza próba miejscowych powinna dać gola. Junior Kamil Herba miał idealną sytuację, ale jego strzał świetnie obronił Michał Barszcz.

Po chwili Janusz Złoczowski przejął piłkę na środku pola, wygrał pojedynek biegowy z obrońcami i uderzył celnie obok słupka. Na 2-0 podwyższył Herba, wykorzystując błąd Barszcza. Golkiper Piotrówki interweniował przed polem karnym, ale zamiast wybijać piłkę próbował "kiwać", a wykorzystał to Herba i skierował futbolówkę do siatki.

Po przerwie w ekipie Piotrówki pojawiło się czterech podstawowych piłkarzy i goście zaczęli stwarzać okazje. Dwie w 65. i 80. min zmarnował Łukasz Mieszczak, a strzał Cisse przy stanie 2-0 był minimalnie niecelny.
Gości na ziemię sprowadził Karol Reiwer, który w sobie tylko wiadomy sposób, stojąc plecami do bramki gości, przelobował Barszcza.

- Zagraliśmy nieźle i niemal na koniec sezonu czeka nas nie lada gratka, którą będzie pojedynek z Ruchem Zdzieszowice - mówi trener Polonii Jan Śnieżek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska