Połowa matury z grzywki

Najkrócej w niepewności trzymani byli absolwenci II LO. Oceny poznali już we wtorek. Kartki z wynikami przekazali im wychowawcy klas. - Kiedy je rozdawałam, panowała ogólna radość. Niektórzy uczniowie byli wręcz zaskoczeni ocenami. Nie spodziewali się tak wysokich wyników - mówi Małgorzata Sypko, wychowawczyni klasy IV g.
- Ogólnie można powiedzieć, że wyniki matury pisemnej wypadły u nas dobrze - ocenia dyrektor II LO, Jadwiga Kuźbida. Dzięki bardzo dobrym ocenom kilkadziesiąt osób zostało zwolnionych z matury ustnej z jednego, a niektórzy nawet z dwóch przedmiotów.

Równie szybko swoje oceny poznali abiturienci pięcioletniego technikum zawodowego w Zespole Szkół Zawodowych Elektrowni Blachownia.
- Nasi maturzyści napisali egzamin na miarę swoich możliwości - mówi Grażyna Sztuka, wicedyrektor szkoły. - Najczęstszymi ocenami były trójki i czwórki.
Wczoraj dokładnie o 14.00 wyniki pisemnego egzaminu dojrzałości poznali uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Kędzierzynie-Koźlu. Od ubiegłego tygodnia w całym mieście mówiło się o szkole, po tym, jak na egzaminie z języka polskiego dyrekcja usunęła trzech maturzystów nakrytych ze ściągami. Tym większe było napięcie i niepewność wśród pozostałych uczniów. Najpierw nauczyciele ogólnie podsumowali wyniki matur, dopiero później uczniowie poznali swoje oceny.

- Oprócz tej trójki przyłapanej ze ściągami, matury nie zdało jeszcze 46 innych osób. Osiem z nich będzie dziś zdawało egzamin poprawkowy - informuje Barbara Volkel-Neumann, wicedyrektor ZST. Najlepiej maturę napisali tam uczniowie technikum elektronicznego, najgorzej - liceum zawodowego, w którym na 12 zdających dziewcząt matematykę oblało aż 11. Wczoraj były załamane. Płakały, nie chciały z nami rozmawiać.
W Zespole Szkół Zawodowych im. Powstańców Śląskich większość uczniów pomyślnie przeszła egzaminy.

W Zespole Szkół Rolniczych w Komornie poziom prac maturalnych był zdecydowanie wyższy niż w latach ubiegłych.
- Stało się tak dzięki przeprowadzonej po raz pierwszy u nas maturze próbnej, która w szkole o profilu zawodowym nie jest obowiązkowa - tłumaczy dyrektor Antoni Warło.
Z kolei dyrektor Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej z poziomu tegorocznych matur jest niezadowolony. Wczoraj zakodowane wyniki zostały wywieszone w szkolnej gablocie.
- Nasi uczniowie bardziej przyłożyli się do obrony prac dyplomowych i zabrakło im czasu na dobre przygotowanie do egzaminu dojrzałości - mówi dyrektor Marian Meroń.