Polska Hokej Liga. Orlik Opole ponownie bez szans. Wysoko przegrał z Zagłębiem Sosnowiec

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Dominik Robaszkiewicz spędził połowę spotkania w bramce Orlika.
Dominik Robaszkiewicz spędził połowę spotkania w bramce Orlika. Oliwer Kubus
Kolejną dotkliwą porażkę w fazie play-out ponieśli hokeiści Orlika Opole. Po raz drugi musieli uznać wyższość Zagłębia Sosnowiec, które w Toropolu niezwykle dobitnie pokazało, kto jest lepszy.

Emocje w tym spotkaniu zakończyły się właściwie już po pierwszej tercji. 20 minut pobytu na lodzie wystarczyło bowiem do tego, by sosnowiczanie wypracowali sobie aż czterobramkową przewagę.

Absolutnie pierwszoplanową postacią inauguracyjnej części gry był czeski obrońca Zagłębia Kamil Charousek, który potrzebował zaledwie ośmiu minut na ustrzelenie klasycznego hat-tricka.

Scenariusz kolejnej odsłony meczu był bardzo podobny. Po raz kolejny dzielili i rządzili w niej przyjezdni, dokładając do swojego dorobku trzy następne trafienia. Przychodziły im one tak łatwo, że w połowie starcia, przy stanie 0:6 trener Orlika Jacek Szopiński dokonał zmiany bramkarza, wpuszczając Dominika Robaszkiewicza w miejsce Jarosława Nobisa.

Drugi golkiper opolan dał się pokonać dwukrotnie, temu samemu zawodnikowi. Autorem goli na 7:0 i 8:0 dla Zagłębia był inny jego czeski obrońca - David Turon.

Gospodarzy stać było jedynie na honorową bramkę. Strzelili ją pod koniec spotkania, dokładnie w 55. minucie, kiedy to Patryk Pelaczyk z najbliższej odległości zaskoczył także rezerwowego bramkarza ekipy z Sosnowca - Michała Czernika.

- Na pewno zagraliśmy słabiej niż w poprzednich dwóch meczach - mówił Szopiński dla portalu hokej.net. - Ten wynik jest odzwierciedleniem obecnej sytuacji obu drużyn - tam grają zawodowcy, u nas pół-amatorzy. Oprócz tego, że mamy niewielu zawodników, to brakuje nam też jakości, sił i umiejętności, żeby wykorzystać wszystkie założenia taktyczne. Można powiedzieć, że spotkał się Dawid z Goliatem i Goliat nie dał mu dużych szans.

Orlik Opole - Zagłębie Sosnowiec 1:8 (0:4, 0:3, 1:1)
Bramki: 0:1 Charousek - 10., 0:2 Charousek - 14., 0:3 Stoklasa - 17., 0:4 Charousek - 18., 0:5 Luka - 21., 0:6 Rutkowski - 30., 0:7 Turon - 39., 0:8 Turon - 47., 1:8 Pelaczyk - 55.
Orlik: Nobis, Robaszkiewicz - Radzieńczak, Miettinen, Svitac, Szydło, Zorin - Kandziuba, Rzekanowski, Skrodziuk, Gorzycki - Wojdyła, Chorążyczewski, Obrał, Ostapczuk, Pelaczyk.
Zagłębie: Radziszewski, Czernik - Turon, Duszak, Gniewek, Kana, Luka - Akimoto, Podsiadło, Kozłowski, Stojek, Stoklasa - Charousek, Działo, Bucenko, Rutkowski, Jaskólski - Pavuk, Domogała, Pędraś, Sikora, Jarosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska