Polska - Tunezja 28-26. Malcher graczem meczu

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Adam Malcher może być zadowolony ze swoich występów na MŚ.
Adam Malcher może być zadowolony ze swoich występów na MŚ. EastNews
W meczu o miejsca 17-20 mistrzostw świata piłkarzy ręcznych rozgrywanych we Francji, Polska pokonała Tunezję. O 17. miejsce w turnieju biało-czerwoni zagrają w poniedziałek, ze zwycięzcą meczu Argentyna – Arabia Saudyjska.

Adam Malcher rozpoczął mecz w wyjściowej siódemce i znów bronił jak w transie. Mecz zakończył z 14 skutecznymi interwencjami na 39 jakie przyszło mu bronić. To oznacza 36-procentową skuteczność zawodnika Gwardii Opole, a w efekcie przełożyło się na wygraną biało-czerwonych, którzy zagrają teraz o Puchar Prezydenta, czyli 17. lokatę.

W spotkaniu z Tunezją, po raz pierwszy na tych mistrzostwach wygraliśmy pierwszą połowę. Nasi zawodnicy popełnili w niej sporo błędów, ale na szczęście byli w miarę skuteczni i nieźle grali w obronie, znów bardzo dobrze bronił Adam Malcher. Wprawdzie długo nie dawało to wielkiego przełożenie na wynik, bo w wyraźniejszy sposób Polacy odskoczyli dopiero w końcówce pierwszej połowy, gdy zdobyli trzy gole z rzędu i wygrywali 14-9. Podobnie jak w spotkaniu z Francją, dobrze funkcjonował nasz kontratak, z tego elementu nasz zespół w całym meczu z Tunezją zdobył 10 bramek.

Ale drużyna trenera Tałanta Dujszebajewa źle rozpoczęła drugą połowę. Polacy przestrzeliwali karne (w całym meczu aż cztery), ale przede wszystkim niechlujnie, nerwowo rozgrywali piłkę, napędzający tym samym tunezyjską kontrę. W 42 minucie przegrywaliśmy 19-20. Wprawdzie od tego momentu polski zespół zdobył trzy gole z rzędu (dwa Przemysław Krajewski, jeden Michał Daszek), ale już do końca spotkania nie potrafiliśmy wypracować bezpiecznej przewagi. Polacy odskakiwali na dwie bramki, Tunezyjczycy zdobywali kontaktowe gole. Przy stanie 27-26, 30 sekund przed końcem, mieliśmy piłkę, ale graliśmy w osłabieniu, a Tunezyjczycy kryli na całym boisku. Na szczęście Krajewski przedarł się pod bramkę rywala i rozstrzygnął losy zwycięstwa.

Polska – Tunezja 28-26 (15-11)

Polska: Malcher – Krajewski 8, T. Gębala 3, Chrapkowski 1, Łyżwa, Jachlewski, Paczkowski 4, Przybylski 2, Daszek 4, Moryto 4, Daćko 2, Walczak.

Tunezja: Missaoui 1, Soussi – Toumi, Tej, Bannour 10, Haj, Sanai 6, Boughanmi 1, Saied 2, Hosni 2, T. Jallouz 2, Chouiref 2, Soussi, W. Jallouz.

Sędziowali: L. Reveret i S. Pichon (Francja).
Kary: Polska - 10 minut; Tunezja - 8 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska