Polskę czeka wzrost bezrobocia

Tomasz Gdula
Według resortu pracy w ubiegłym miesiącu po raz pierwszy od początku roku w naszym kraju przybyło bezrobotnych. Ich liczba zwiększyła się w stosunku do października o 41 tysięcy, a zjawisko to pogłębi się w grudniu.
Według resortu pracy w ubiegłym miesiącu po raz pierwszy od początku roku w naszym kraju przybyło bezrobotnych. Ich liczba zwiększyła się w stosunku do października o 41 tysięcy, a zjawisko to pogłębi się w grudniu.
Nasza gospodarka radzi sobie z nim lepiej niż zachodnie, lecz i my odczujemy jego skutki.

Mowa o kryzysie na światowych rynkach finansowych, który uderzył w nas znacznie silniejszym rykoszetem, niż się pierwotnie zdawało. W odpowiedzi rząd skorygował już założenia przyszłorocznego budżetu, zmniejszając m.in. prognozę tempa rozwoju gospodarki z 4,8 do 3,7 procent.

Warto podkreślić, że większość państw Europy nie może nawet marzyć o takich wskaźnikach, lecz spowolnienie wzrostu będzie miało swoje negatywne następstwa.

Jednym z nich jest spodziewany przez wszystkich analityków wzrost bezrobocia. Zdaniem przedstawicieli ministerstwa pracy jego stopa zwiększy się z obecnych 9 nawet do 12 proc.

Na razie nie odczuwamy jeszcze skutków kryzysu, chociaż wskaźniki już zaczęły się pogarszać. Póki co ma to jednak charakter sezonowy - co roku w listopadzie bezrobocie nieznacznie rośnie, lecz jego stopa wciąż odpowiada prognozie rządu, zapisanej w budżecie państwa.
Według resortu pracy w ubiegłym miesiącu po raz pierwszy od początku roku w naszym kraju przybyło bezrobotnych. Ich liczba zwiększyła się w stosunku do października o 41 tysięcy, a zjawisko to pogłębi się w grudniu. Na koniec roku stopa bezrobocia może wynieść nawet 9,6 procent.

- Nie powinna jednak przekroczyć 10 procent - zapewniają rządowi eksperci. Niestety, co się odwlecze, to nie uciecze i w przyszłym roku nie unikniemy prawdopodobnie chwilowego powrotu do dwucyfrowego bezrobocia.

O tym, jak duże będzie zachwianie na rynku pracy zdecyduje zarówno sytuacja gospodarcza w Polsce i Europie, jak i pogoda. Jeśli zima będzie łagodna, mniej osób straci pracę m.in. w budownictwie, z kolei wiosną pojawią się tysiące ofert pracy np. w rolnictwie.

Za tydzień szczegółowa analiza listopadowych wskaźników bezrobocia na Opolszczyźnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska