- Konstrukcja została wzmocniona szpilami z brązu o grubszym przekroju i Papa Musioł wrócił na święta do Opola - mówi Wit Pichurski, opolski rzeźbiarz i autor pomnika, który obserwował dziś prace przy moście Zamkowym, gdzie rzeźba stanęła po ponaddwumiesięcznej nieobecności.
- Pomnik będzie stabilniejszy, ale starcie z samochodem ciężarowym znowu może doprowadzić do jego uszkodzenia - mówi.
Rzeźba zniknęła we wrześniu po tym, jak najprawdopodobniej wjechał w nią samochód dostawczy.
Rozbiórka była konieczna, ponieważ pękły mocowania, na których trzymał się posąg. Naprawy wymagały także fragmenty pomnika oraz fundament.
- Mam nadzieję, że miasto zadba o Papę Musioła, aby był w tym miejscu bezpieczny. Myślę, że pomóc mógłby na przykład monitoring - mówi Wit Pichurski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?