Gmina Leśnica chciała usunąć ze swojego rynku pomnik upamiętniający walkę Powstańców Śląskich. Monument 30 lat temu wykonał opolski rzeźbiarz Jan Borowczak.
Pomnik miał być przewieziony do muzeum na Górze św. Anny.
Powód? Kilka lat temu, władzom przestał się podobać. Uznano, że po wyremontowaniu rynku w Leśnicy monument nie będzie pasował do otoczenia.
Pomysł wzbudził sporo kontrowersji, bo w gminie rządzi mniejszość niemiecka. Gdy wokół sprawy zrobił się szum burmistrz Łukasz Jastrzembski zdecydował, że ponownie przedyskutuje temat z radnymi.
- Ten pomnik powinien jednak pozostać w Leśnicy - mówił na poniedziałkowej sesji Jastrzembski.
Przytaknęli mu radni.
Teraz gmina ma inny problem. Remont rynku współfinansuje Unia Europejska, która przekazała na ten cel 3,5 mln złotych. Plany zakładają jednak, że na leśnickim rynku pomnika nie będzie. Trzeba będzie je zmienić, a to może spowodować utratę unijnych funduszy.
Komentarze na temat tej sprawy we wtorek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Czytaj e-wydanie. KUP ONLINE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?