Pomoc przy spisie zgodna z prawem

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Marcin pomaga babci wypełnić formularz spisowy na stronie GUS. Może to zrobić każda osoba, którą uczestnik spisu obdarzy zaufaniem, bez względu na pokrewieństwo lub jego brak czy przynależność do większości lub do mniejszości.
Marcin pomaga babci wypełnić formularz spisowy na stronie GUS. Może to zrobić każda osoba, którą uczestnik spisu obdarzy zaufaniem, bez względu na pokrewieństwo lub jego brak czy przynależność do większości lub do mniejszości.
Jeśli repondent chce, by członek mniejszości pomógł mu dokonać samospisu, ma do tego prawo. Spisywać się przez internet mogą także osoby mieszkające w Niemczech, jeśli tylko mają i znają numer pesel.

Spis powszechny angażuje coraz większą liczbę osób zarówno na Śląsku Opolskim, jak i w całej Polsce. Zarówno w regionie, jak i w całym kraju liczba osób, które już wzięły udział w spisie przekroczyła wyraźnie 5 procent.

- Za nami dopiero pierwsze tygodnie spisu, więc ten wynik należy ocenić jako bardzo dobry - uważa Monika Bartel, rzecznik prasowa Urzędu Statystycznego w Opolu. - Znacznego "skoku" liczby osób, które wezmą udział w spisie przez internet, spodziewamy się po świętach. Myślę, że wiele osób wykorzysta czas odpoczynku i spotkań z rodziną także w tym celu.

Wiele osób ze środowiska mniejszości niemieckiej ma wątpliwości, czy uczestnikami spisu mogą być także osoby przebywające w Niemczech. To ważne zagadnienie dla prawdziwości wyników spisu, skoro w wielu miejscowościach znaczny procent osób, które formalnie mieszkają na Śląsku, faktycznie od lat przebywają za granicą lub przyjeżdżają do Heimatu tylko na część roku, niekoniecznie tę, w której odbywa się spis (przypominamy: od 1 kwietnia do końca czerwca).

- Zamieszkiwanie w Niemczech czy w Hiszpanii nie jest żadną przeszkodą - wyjaśnia Monika Bartel - jeśli tylko osoba chcąca uczestniczyć w spisie posiada i zna swój numer pesel oraz miejsce urodzenia i nazwisko panieńskie matki (te dane są niezbędne, by zalogować się do systemu na stronach www.stat.gov.pl lub www.spis.gov.pl - przyp. red.). Jeśli uczestnik spisu nie ma już adresu w Polsce, może wpisać obecny kraj zamieszkania (np. Niemcy).

Członkowie mniejszości alarmuja także, że zdarzało się, na szczęście tylko w pojedynczych przypadkach, że rachmistrzowie spisowi poddawali w wątpliwość prawo osób z mniejszości do pomagania, zwłaszcza osobom starszym, przy samospisie przez internet. Zdaniem tych rachmistrzów może to prowadzić do wypaczenia wyników.

- Ustawa mówi - tłumaczy Monika Bartel - że respondentowi w wypełnieniu kwestionariusza w internecie pomagać może ta osoba, którą ów respondent uzna za godną zaufania. Nie ma żadnych przeszkód, by tą osobą był członek czy przewodniczący koła DFK albo ktoś z młodzieży i nie ma znaczenia, czy należy do mniejszości czy do większości, skoro respondent mu zaufał i zaakceptował jego pomoc.

Członkowie mniejszości mogą też - tak samo jak osoby należące do większości - proponować np. sąsiadom czy znajomym pomoc w dokonaniu spisu. Dzwonek do drzwi i propozycja pomocy nie są same w sobie formą presji. Jeśli jednak spotkamy się z odmową, należy i ten wybór respondenta zaakceptować.

Przypomnijmy, 80 proc. z nas zostało wylosowanych do spisu pełnego, składającego się z 16 pytań, co zajmuje maksymalnie 10 minut. Jedna piąta obywateli - wylosowana do próby reprezentacyjnej - odpowie na około 100 pytań. W jednej i w drugiej grupie będziemy pytani o narodowość i język komunikacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska