Zwykle jesienią bezdomni szukają schronienia w opuszczonych budynkach lub altankach działkowych. Patrole straży miejskiej zawiadamiać będą pracowników opieki społecznej o każdym napotkanym bezdomnym. Według Barbary Juszczak, kierowniczki Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Opolu, część bezdomnych świadomie zrezygnuje jednak z pomocy służb socjalnych.
- Jesteśmy przeciwnikami organizowania spektakularnych akcji wyszukiwania bezdomnych i zmuszania ich do korzystania z pomocy - mówi kierowniczka OIK. - Pracownicy pomocy społecznej będą informować bezdomnych o miejscach, w których można znaleźć schronienie. Nie mają jednak prawa zmuszać ich do zmiany miejsca pobytu - dodaje.
Przed sezonem zimowym Ośrodek Interwencji Kryzysowej koncentruje się przede wszystkim na szybkim zorganizowaniu schroniska dla bezdomnych (w ośrodku "Gawra" przy ul. Wrzosowej). - Będziemy mówić bezdomnym o jego funkcjonowaniu. Odpowiednie informacje będą rozwieszone w barze "Ikar", gdzie wydawane są darmowe posiłki - dodaje Barbara Juszczak.
Liczba przebywających w Opolu osób bezdomnych jest trudna do ustalenia. Może być ich kilkadziesiąt. Część z nich to bezdomni z wyboru. Nie przyjmują żadnej pomocy. - Z doświadczenia wiemy, że zmuszanie ich do czegokolwiek nie przynosi żadnych rezultatów. Mieliśmy przypadki mężczyzn, którzy po doprowadzeniu do schroniska, brali kąpiel i znów znikali. Nasza pomoc kierowana jest tylko do tych, którzy chcą z niej korzystać - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?