Akcję pomocy niemiecka fundacja zainicjowała tuż po powodzi w 1997 roku. Jej przedstawiciele byli w tym czasie w Nysie i obiecali wspomóc jedną z tamtejszych szkół. Zdaniem Teresy Studenckiej, dyrektor SP nr 5, argumentem, który mógł zaważyć na tym, że właśnie "piątka", a nie żadna inna szkoła dostała komputery, jest pewna pamiątkowa tablica. - Poświęcona jednemu z naszych pierwszych uczniów, Konradowi Blochowi, nobliście z dziedziny biochemii - tłumaczy dyrektor Studencka.
Wczoraj miało miejsce uroczyste otwarcie pracowni komputerowej, chociaż nowy sprzęt używany jest przez uczniów już od miesiąca. Przed świętami Bożego Narodzenia Niemcy przywieźli osiem komputerów, laptopa i projektor multimedialny. - Dzięki darczyńcom jesteśmy najlepiej wyposażoną podstawówka w gminie - chwali się dyrektor. - A zaczynaliśmy od jednego komputera, który kupiliśmy za pieniądze uzbierane na festynach.
Dzisiaj w szkole są dwie pracownie, wyposażone w 22 komputery. Funkcjonuje również kawiarenka internetowa, z której korzystać mogą nie tylko uczniowie, ale też ich rodzice. Stały i darmowy dostęp do internetu "piątka" zawdzięcza swoim byłym uczniom, którzy nieopodal otworzyli sklep komputerowy. W zamian za pozwolenie na umieszczenie na dachu szkoły nadajnika właściciele sklepu nie pobierają abonamentu za łączność internetową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?