Pomogli chorym dzieciom

Raf
- W tym miejscu mam przerwane dreny w ziemi, więc do wody w piwnicy dostają się nieczystości - pokazuje Stefania Mudra.
- W tym miejscu mam przerwane dreny w ziemi, więc do wody w piwnicy dostają się nieczystości - pokazuje Stefania Mudra.
Aparat do terapii ultradźwiękowej przekazali wczoraj harcerze ZHR dla fundacji leczącej dzieci z porażeniem mózgowym

Urządzenie kosztowało 5,8 tys. zł. Harcerze zebrali pieniądze podczas festynu, jaki zorganizowali w czerwcu wspólnie z parafią pod wezwaniem św. Józefa w Opolu Szczepanowicach. Sprzęt trafił do Fundacji "Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym".

- W czasie festynu udało nam się uzyskać około czterech tysięcy złotych - powiedział Robert Betcher, przewodniczący opolskiego obwodu Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej, wręczając dar Kazimierzowi Jednorogowi, prezesowi fundacji. - Sponsorzy obiecali wtedy jeszcze dodatkowe dziesięć tysięcy i część przekazali. Kiedy dostaniemy resztę, dokupimy dla fundacji jeszcze mechaniczną bieżnię, która kosztuje około dziewięciu tysięcy.
Marek Granatowski, rehabilitant w ośrodku fundacji, tłumaczył, że urządzenie będzie służyć do leczenia komórek małych pacjentów ośrodka.
- To duże zaskoczenie, że go dostaliśmy. Nie stosowaliśmy jeszcze takiego aparatu, ale na pewno będzie u nas w pełni wykorzystany. Można nim np. leczyć tzw. zespół bolesnego łokcia - powiedział Marek Granatowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska