Pomologia Prószków w Centralnej Lidze Juniorów U-17

Mirosław Szozda
Pomologia Prószków - Warta Gorzów Wlkp. 3-2
Pomologia Prószków - Warta Gorzów Wlkp. 3-2 Mirosław Szozda
Młodzi piłkarze Pomologii Prószków po raz drugi pokonali Wartę Gorzów Wlkp i awansowali do Centralnej Ligi Juniorów U-17. To historyczny wyczyn w tej kategorii dla klubu zajmującego się szkoleniem młodzieży w naszym regionie.

W listopadzie ubiegłego roku na podopiecznych trenera Aleksandra Kalbrona „kubeł zimnej wody” wylali ich rówieśnicy z zabrzańskiego Gwarka. W dwumeczu, którego stawką był awans do rozgrywek centralnych prószkowianie nie mieli wówczas wiele do powiedzenia i po porażkach 0-5 i 0-2 młodzi gracze Pomologii marzenia mogli odłożyć na kolejną edycję zmagań.

- Ciężko pracowaliśmy przez ten czas, by za drugim podejściem cieszyć się z sukcesu – mówił Kalbron. - Cały czas wierzyłem w tych chłopaków i dzisiaj mają oni swoje święto, bo dokonali czegoś naprawdę wielkiego - dodawał „dyrygent” prószkowskiej „orkiestry”.

W środowe popołudnie Pomologia broniła solidnej zaliczki z pierwszego spotkania w Gorzowie Wlkp. Nasz zespół zwyciężył tam 2-1 robiąc pierwszy krok do CLJ U-17. Zrobienie drugiego wydawało się jednak znacznie trudniejszym zadaniem.

- Dosyć poważnie posypała nam się kadra przed meczem numer dwa, bo wskutek chorób i kontuzji w rewanżu nie będę mógł skorzystać z czterech zawodników, a w naszym przypadku to naprawdę sporo - jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra wyjaśniał szkoleniowiec gospodarzy.

Obawy o formę zespołu już w 11 minucie rozwiał dynamiczny w swoich poczynaniach Kacper Drzazga. Napastnik miejscowych przełożył sobie futbolówkę na prawą nogę i mimo asysty obrońcy Warty przymierzył z kilkunastu metrów nie do obrony. Lepiej prezentujący się w tym fragmencie prószkowianie poszli za ciosem, ale Drzazga i Mateusz Woźny minimalnie pudłowali.

Tak było również w najładniejszej akcji meczu z 37 minuty, gdy szarżę prawym skrzydłem dośrodkowaniem zakończył ten pierwszy, a drugi efektownym szczupakiem omal nie trafił na 2-1. Wcześniej bowiem straty wyrównał Eryk Sulimenko i na chwilę zrobiło się nerwowo w szeregach Pomologii.

Sytuację golem z 44 minuty uspokoił jednak wspomniany Woźny. Kapitan ekipy z Prószkowa dopadł piłki na 7 metrze i golkiper rywali po raz drugi sięgał do siatki. Zanim do tego doszło dwie kapitalne interwencje zaliczył prószkowski bramkarz Mateusz Bil broniąc wręcz w nieprawdopodobnych okolicznościach.

Emocje z pierwszych 45 minut to było zaledwie preludium tego, co czekało na kibiców w drugiej odsłonie. Kilka zmarnowanych stuprocentowych okazji z jednej i drugiej strony przedzielił rzut karny w 61 minucie dla Warty. „Bilu” nie zdołał go obronić, ale wykonujący jedenastkę Bartosz Nowacki na szczęście posłał futbolówkę nad poprzeczką.

- Uff, chyba patrzący na nas z góry sp. Marek Procyszyn „pociągnął piłkę” ku niebiosom - odetchnął trener prószkowskiej jedenastki.
Za chwilę kolejną „setkę” zaprzepaścił wszędobylski Drzazga, a niewykorzystana sytuacja zemściła się błyskawicznie. Za zagranie ręką prószkowianie po raz drugi w tym meczu ukarani zostali jedenastką, a tę bezbłędnie wykonał Sulimenko i było 2-2.

Kiedy w 78 minucie drugi żółty kartonik ujrzał w tym meczu Mateusz Hajduk wydawało się, że sukcesem gospodarzy będzie dotrwanie do końca z remisem. Bezkompromisowo podszedł jednak do tematu Kacper Uryga, który 3 minuty później z zimną krwią przesądził o awansie swojego zespołu.

- Zrealizowaliśmy cel, jaki postawiliśmy sobie przed sezonem - cieszył się Mateusz Woźny, kapitan prószkowskiej Pomologii. - Myślę, że w barażach byliśmy drużyną lepszą i zasłużenie zgramy w przyszłym sezonie w lidze centralnej. To największy jak do tej pory nasz sukces. Spełniliśmy tym swoje marzenia. Siłą Pomologii zawsze był charakter i wola walki i dzisiaj tylko to potwierdziliśmy - podsumował.

Warto odnotować, iż Kalbron zakończył pracę z ta grupą wiekową. W CLJ U17 poprowadzi ich Adam Berbelicki.

Pomologia Prószków - Warta Gorzów Wlkp. 3-2 (2-1)
Bramki:
1-0 Drzazga - 11., 1-1 Sulimenko - 34., 2-1 Woźny - 44., 2-2 Sulimenko - 72. (karny), 3-2 Uryga - 81.
Pomologia: Bil - Węgrzyn, Willim, Hajduk - Woźny, Podgórski, Gretkiewicz, Tandereszczak, Kudra - Drzazga, Uryga (90.Koj).
Żółte kartki: Bil, Gretkiewicz, Hajduk, Kudra.
Czerwona kartka: Hajduk (78. min. za drugą żółtą).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska