Pomóżmy Madzi wyjść z domu

fot. Aneta Ludwig
Ulubiona lekcja Madzi - religia z siostrą Dagmarą.
Ulubiona lekcja Madzi - religia z siostrą Dagmarą. fot. Aneta Ludwig
Madzia z Opola chciałaby jak inne dzieci chodzić do szkoły. Uwielbia Shreka i kotkę Tusię - z powodu choroby z nimi spędza większość czasu.

Pomagamy

Pomagamy

Codziennie aż do świąt Bożego Narodzenia będziemy przybliżać Wam sylwetki podopiecznych hospicjum dla dzieci. Chcemy, byście ich lepiej poznali.
Jeśli chcesz wspomóc Domowe Hospicjum dla Dzieci w Opolu, wpłać pieniądze na konto fundacji: PEKAO SA II oddział/OPOLE
82 1240 3103 1111 0010 0877 9561
Liczy się każdy grosz, każda, nawet najmniejsza wpłata.

Dziewczynka nie może jednak wyjść sama z domu, a nawet pod opieką rodziców nie zawsze czuje się pewnie. Jest uzależniona od maszyny, bez której po prostu by się udusiła. Dlatego koncentrator tlenu stoi tuż obok wejścia do jej pokoju i działa niemal przez całą dobę. Do szumu urządzenia wszyscy domownicy już dawno się przyzwyczaili.

Madzia ma nadciśnienie płucne. Urodziła się z narządami wewnętrznymi w miejscu jednego płuca. Ma ciężko uszkodzone serduszko. Bardzo szybko się męczy, na krótkie spacery mama zabiera ją w wózku.

- Ale przychodzą do mnie nauczyciele i koleżanki ze szkoły. Mam też przyjaciółkę Patrycję i kotkę Tusię - mówi rezolutnie mała i szybko wraca do ulubionych lekcji religii z siostrą Dagmarą.
Ratunkiem dla Madzi byłby przeszczep płucoserca, ale nawet na Zachodzie żaden szpital nie chce się podjąć takiej operacji - szanse na sukces są zbyt małe. Dlatego dziewczynka jest skazana na życie w czterech ścianach. Nawet wyjazd do babci w Kluczborku to ryzykowna wyprawa. Nie raz się zdarzało, że musieli zawracać w połowie drogi, bo Madzia poczuła się gorzej.

- Madzi przydałby się koncentrator przenośny, dzięki któremu mogłaby bezpiecznie pojechać do babci czy wyjść na dłuższy spacer - przyznaje pani Wanda, mama dziewczynki. Takie urządzenie kosztuje jednak około 13 tys. zł. To zbyt dużo dla rodziny, a nawet dla domowego hospicjum, pod którego opieką jest dziewczynka i jej rodzina. Pewnie i tak nie mogłaby dzięki niemu tańczyć, choć o tym marzy.

Może dzięki hojności naszych czytelników nadchodząca Gwiazdka będzie dla Madzi wyjątkowa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska